Reklama

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

ABW zatrzymała Polaka, który miał szpiegować na rzecz Rosji

Fot. ABW

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Polaka, który miał szpiegować na rzecz rosyjskiego cywilnego wywiadu SWR. Pracując w warszawskim urzędzie miał przekazywać Rosji cenne operacyjnie dane. Sąd aresztował go na trzy miesiące.

Reklama

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział w środę, że mężczyzna pracował w jednym z warszawskich urzędów, gdzie kopiował dane i przekazywał je Rosjanom z cywilnego wywiadu zagranicznego SWR FR. Do zatrzymania doszło w Warszawie w czwartek 17 marca - podał.

Reklama
Funkcjonariusze ABW dokonali szeregu przeszukań, w wyniku których zabezpieczono obszerny materiał dowodowy. Obecnie jest on poddawany analizom.
Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych
Reklama

Poinformował, że zatrzymany pracował w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy. Mężczyzna posiadał dostęp do zbiorów Archiwum USC oraz do zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m. st. Warszawy - wyjaśnił.

"Z uwagi na charakter dokumentacji gromadzonej we wskazanych jednostkach, działalność podejrzanego stanowiła zagrożenie dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa Polski" - powiedział rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Żaryn zaznaczył, że sprawa jest rozwojowa.

Czytaj też

Nadzorujący śledztwo ABW mazowiecki wydział zamiejscowy departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie postawił mu zarzut szpiegostwa - prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu oraz zarzut przestępstwa urzędniczego - przekroczenia uprawnień.

Za takie czyny grozi kara do 15 lat więzienia. Wobec zatrzymanego przez ABW mężczyzny, na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (1)

  1. Agencja Prasowa Lech Czech Rus

    Jakoś nie wierzę, że aż tyle mu płacili, że się opłacało ryzykować taką odsiadkę. Piętnacha, a w więzieniu przekichane. Jak się inni osadzeni dowiedzą...

Reklama

Najnowsze