Straż Pożarna
Z mafii do strażaków. Sprzęt przekazany dzięki "covidowym" przepisom
Prokurator Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej przekazał warszawskim strażakom sprzęt odebrany tzw. mafii tytoniowej. Wśród przekazanych przedmiotów są m.in. generator prądu, agregat prądotwórczy i kompresory powietrza.
Jak przekazała w czwartek Prokuratura Krajowa, przedmioty zostały zabezpieczone przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku w ramach śledztwa dotyczącego działalności zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalną produkcją papierosów i wprowadzaniem ich do obrotu.
Z ustaleń śledczych wynika, że wprowadzili na rynek prawie 100 mln sztuk papierosów oznaczonych znakiem towarowym znanego koncernu tytoniowego. Wartość papierosów oszacowano na ok. 68 milionów złotych.
"Wśród przekazanych przedmiotów jest generator prądu, agregat prądotwórczy, kompresory powietrza i pompa próżniowa" - podał Dział Prasowy PK. Przedmioty zostały przekazane Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej m. st. Warszawy "zgodnie ze zgłoszonym zapotrzebowaniem". Prokuratura Krajowa poinformowała, że moc przekazanych generatorów i agregatów jest wystarczająca do zasilenia "małej szkoły lub szpitala". Wartość sprzętu to ok. 100 tys. złotych.
Dział prasowy PK wyjaśnił, że przekazanie zabezpieczonego od przestępców sprzętu, było możliwe dzięki wprowadzonej w ubiegłym roku nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Nowy przepis stanowi, że można przekazać przedmioty zajęte w trakcie postępowania karnego instytucjom walczącym w epidemią.
"Niszczenie lub przechowywanie zajętych przedmiotów pochodzących z przestępstwa, w sytuacji zagrożenia epidemicznego stanowiłoby trwonienie zasobów, mających znaczenie dla bezpieczeństwa publicznego i nosiłoby znamiona marnotrawstwa. Jednocześnie pozostawienie tychże środków w depozycie również nie znajduje uzasadnienia wobec charakteru zagrożenia epidemicznego" - mówią przepisy.
PAP/IS24