Modernizacji służb mundurowych to jest modernizacja Rzeczypospolitej, to budowanie dumy tych, którzy na co dzień jej służą - powiedział w piątek w Bytomiu prezydent Andrzej Duda podczas spotkania ze strażakami Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych województwa śląskiego. Wręczył również promesy na zakup samochódów ratowniczo-gaśniczych.
W trakcie spotkania odbyła się uroczystość otwarcia Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu. Prezydent wręczył też 37 promes dla Ochotniczych Straży Pożarnych na zakup samochodów ratowniczo-gaśniczych.
Budowa nowej strażnicy dla PSP kosztowała ponad 23 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodziły z budżetu państwa w ramach programu modernizacji służb mundurowych na lata 2017-2020. 2,2 mln zł dołożył także wojewoda śląski, a Urząd Miasta Bytomia sfinansował program funkcjonalno-użytkowy, na który przeznaczył około 150 tys. zł.
Bytomscy strażacy przenoszą się do nowej komendy z dotychczasowego budynku w centrum miasta, który ma ponad 100 lat i nie spełniał podstawowych wymogów. Strażackie samochody parkowały w ciasnych garażach, które pamiętały jeszcze czasy wozów konnych. Nowa komenda powstała przy ul. Łużyckiej, na terenach pokopalnianych – poza ścisłym centrum. Jak zaznaczają strażacy, nowa lokalizacja stwarza nie tylko lepsze warunki pełnienia służby, ale też dogodniejszy dojazd do wszystkich dzielnic miasta.
Bytomska komenda, która zatrudnia ponad 100 strażaków, należy do najbardziej zapracowanych i najlepiej ocenianych. Notuje rocznie około 3 tys. interwencji. W Bytomiu mieści się także specjalistyczna jednostka ratownictwa wodno-nurkowego, która często wzywana jest do akcji także w innych miejscowościach.
Prezydent podkreślił, że strażacy cieszą się niezmiennie wysokim zaufaniem społecznym, "bo są zawsze wtedy, kiedy potrzeba". Andrzej Duda zaznaczył, że w 2016 roku, kiedy toczyły się dyskusje nad kształtem kolejnego budżetu, ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak mówił mu, że chciałby przygotować plan modernizacji służb mundurowych.
Policja, straż pożarna, straż graniczna, wszędzie tam, gdzie potrzeba nowego sprzętu; wszędzie tam, gdzie trzeba, żeby lepiej służyli, gdzie trzeba trochę podnieść wynagrodzenia, trzeba zmotywować ludzi, pokazać im, że polskie państwo o nich myśli o nich dba i że jest im wdzięczne za służbę. Nie musiał mi dwa razy powtarzać. Doskonale rozumiałem, co ma na myśli.
Jak dodał Andrzej Duda, "to jest modernizacja Rzeczypospolitej, to jest budowanie dumy tych, którzy na co dzień jej służą". Wyraził również satysfakcję, że do tej modernizacji dochodzi, że są środki na budowę siedzib PSP takich jak komenda miejska w Bytomiu, że są środki na to, by remontować remizy OSP, a także na to, by OSP obok PSP zyskiwała nowe wyposażenie, nową infrastrukturę, nowy sprzęt.
Jeszcze w maju, w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku, Andrzej Duda przekazał promesy na zakup wozów ratowniczo-gaśniczych dla 27 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z województwa mazowieckiego, a wiceszef MSWiA Maciej Wąsik wręczył również kluczyki do gaśniczych wozów bojowych dla pięciu jednostek OSP.
Prezydent podkreślił wtedy, że w ramach podpisanej niedawno Narodowej Strategii Bezpieczeństwa, dojść ma do rozwoju kolejnych systemów bezpieczeństwa kraju m.in. przez system ochrony ludności cywilnej i obrony cywilnej. Zaznaczył, że ważną rolę będzie w tym odgrywało doświadczenie ochotniczych straży pożarnych.
Przypomnijmy, że zgodnie z majowymi zapowiedziami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji samochody ratowniczo-gaśnicze o łącznej wartości blisko 400 mln zł trafią do jednostek OSP w całej Polsce. Zakupione wozy strażackie przekazane zostaną zarówno do jednostek działających w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, jak i poza nim. W całym kraju jest ponad 16 tys. jednostek OSP, w tym ok. 4,5 tys. w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym.
IS24/PAP