W Szkole Głównej Służby Pożarniczej już niebawem wystartuje nowy kierunek studiów. Ratownictwo medyczne, bo o nim właśnie mowa, ma stanowić uzupełnienie strażackiej oferty kształcenia oraz wychodzić – jak mówią zarówno przedstawiciele PSP, jak i samej SGSP – naprzeciw wyzwaniom, przed jakimi stoi formacja. Sprzęt do prowadzenia zajęć strażacka uczelnia otrzymała od Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a nowy kierunek będzie prowadzony we współpracy z Państwowym Instytutem Medycznym MSWiA. Szef PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak podkreśla, że celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której w 30 proc. strażaków będzie posiadać uprawnienia ratownika medycznego. Uruchomienie nowego kierunku nierozerwalnie łączy się też z przygotowanym przez MSWiA projektem ustawy o ochronie ludności, w ramach którego w każdej gminie pojawić ma się strażacki ambulans. To jednak, podobnie jak wykształcenie 10 tys. strażaków-medyków, potrwa kilka lat. W tym czasie uczelnia z pewnością zmieni też nazwę. Miejsce SGSP zajmie bowiem Akademia Pożarnicza.