Szef MON Mariusz Błaszczak uchylił w piątek decyzję o użyciu oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych RP do pomocy Straży Granicznej. Żołnierze współpracowali ze strażnikami w ramach działań zwalczających rozprzestrzenianie się koronawirusa, po tymczasowym przywróceniu kontroli granicznych.
W piątek minister Mariusz Błaszczak uchylił decyzję z 14 marca br. w sprawie użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych RP do pomocy oddziałom Straży Granicznej. Decyzja wchodzi w życie w sobotę.
Wojsko współpracowało ze strażnikami od połowy marca. Z powodu tymczasowego przywrócenia kontroli granicznej oraz ograniczenia ruchu granicznego z związku z pandemią koronawirusa, szef MON polecił wydzielić do pomocy Straży Granicznej pododdziały wojska. Zadaniem żołnierzy było wspieranie ochrony granic.
W środę premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że od 13 czerwca granice Polski z państwami UE zostaną otwarte, zaś od 16 czerwca możliwe też będą loty międzynarodowe. Jak podkreślił premier "na ten moment czekaliśmy wszyscy".
O północy z 12/13 czerwca zakończą się kontrole graniczne na całym odcinku granicy wewnętrznej. Brak kontroli granicznej oznacza zniesienie kontroli sanitarnej i obowiązku kwarantanny. Obostrzenia będą nadal obowiązywać na granicy zewnętrznej UE. https://t.co/vWPK81lcr7
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 12, 2020
Morawiecki dodał też, że "ograniczenia związane z zamknięciem granic były sporą niedogodnością dla wielu Polaków, a wiele branż naszej gospodarki mocno przez nie ucierpiało". Jego zdaniem, na zaplanowanej na 19 czerwca Radzie Europejskiej, albo jeszcze przed nią, "większość państw będzie mogła się w tej kwestii wypowiedzieć".
PAP/IS24