W środę, w związku z poziomem zachorowalności na Covid-19 ukraiński rząd podjął decyzję o wprowadzeniu czasowego zakazu wjazdu do kraju dla obcokrajowców. Zakaz ma obowiązywać od 29 sierpnia do 28 września.

Jak zaznaczyła w rozmowie ppor. SG Anna Michalska decyzja ukraińskiego rządu nie wpłynie na pracę polskiej Straży Granicznej. "Funkcjonariusze SG nie weryfikują podczas kontroli granicznej, kto może wjechać na Ukrainę. Odprawa graniczna prowadzona jest pod kątem wyjazdu z terytorium Polski" - zaznaczyła. Michalska dodała też, że funkcjonariusze SG sprawdzają, czy podróżny spełnia wszystkie warunki wyjazdu z Polski, m.in. ważność i autentyczność dokumentu podróży oraz to, czy nie figuruje w bazach danych jako osoba poszukiwana, a w przypadku cudzoziemców również to, czy nie przekroczyli terminu pobytu na terytorium Polski.

Decyzja o tym, czy cudzoziemiec może wjechać na teren Ukrainy należy do funkcjonariuszy ukraińskich służb granicznych. Radzimy podróżnym wcześniejsze zapoznanie się z przepisami, komunikatami MSZ oraz ambasad i konsulatów, jakie warunki muszą spełnić, aby wjechać na Ukrainę.

Obecnie granicę z Ukrainą można przekroczyć w: Dorohusku, Korczowej, Hrebennem, Medyce oraz w Budomierzu. Natomiast w związku z ograniczeniami nałożonymi przez rząd ukraiński, od 29 sierpnia na Ukrainę nie zostaną wpuszczeni przez tamtejsze służby obcokrajowcy.

Jak informował w środę szef MSW Ukrainy Arsen Awakow ograniczenie nie będzie dotyczyć osób, które posiadają pozwolenie na pobyt, są członkami misji międzynarodowych i humanitarnych, osób wjeżdżających do kraju tranzytem, kierowców pojazdów ciężarowych, instruktorów państw członkowskich NATO, działaczy kultury, którzy mają zaproszenie od instytucji kultury, oraz "szeregu innych kategorii osób".