Stu dodatkowych funkcjonariuszy pojawiło się na greckiej granicy lądowej w ramach tzw. szybkiej interwencji „Evros 2020” przeprowadzanej przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex). Jak poinformowała Straż Graniczna, polscy funkcjonariusze „wspierają greckich kolegów w ochronie granicy grecko-tureckiej”.
Frontex spełnił tym samym prośbę rządu greckiego, który zwrócił się do agencji o wsparcia w związku z wyjątkową presją ze strony imigrantów z państw spoza Unii Europejskiej usiłujących przedostać się przez granice z Grecją z Turcji. Funkcjonariusze, jak informuje Frontex, pochodzą z 22 krajów członkowskich.
"Obecność 100 funkcjonariuszy z państw europejskich na granicy greckiej dobitnie przypomina, że ochrona europejskich stref wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości to odpowiedzialność zbiorowa całego Frontexu i wszystkich państw członkowskich Unii" - powiedział dyrektor wykonawczy Frontex Fabrice Leggeri w Orestiadze w Grecji podczas inauguracji tzw. szybkiej interwencji "Evros 2020". Takie interwencje mają na celu niezwłoczne udzielenie pomocy państwu UE, którego granica znajduje się pod wyjątkową presją w związku z dużą liczbą obywateli państw trzecich próbujących nielegalnie wjechać na jego terytorium. Państwa członkowskie zobowiązały się również zapewnić niezbędny sprzęt, w tym łodzie, samoloty nadzorujące granicę morską oraz pojazdy ze sprzętem termowizyjnym, które wezmą udział w drugiej organizowanej przez Frontex szybkiej interwencji "Aegean 2020".
Informacje, że w tzw. szybkiej interwencji na grecko-tureckiej granicy biorą udział polscy funkcjonariusze krążyły w sieci od kilku godzin. Doniesienia te potwierdziła już Straż Graniczna. Natomiast polska ambasada w Grecji, poinformowała, że rozpoczęli oni dzisiaj patrolowanie grecko-tureckiej granicy na rzece Ewros.
Wiemy, że krążyło to już po sieci, ale teraz możemy ogłosić oficjalnie, że nasi funkcjonariusze wspierają greckich kolegów w ochronie granicy grecko-tureckiej. https://t.co/d9Pwod9efO
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) March 13, 2020
Przypomnijmy, że jeszcze na początku marca br. szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, poinformował, że Polska zaoferowała gotowość wysłania do Grecji 100 funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz 100 policjantów, aby wesprzeć ten kraj w związku z kryzysem migracyjnym na granicy z Turcją.
Czytaj też: Szef awansuje, ABW nie komentuje
Przed rozpoczęciem tzw. szybkiej interwencji agencja dysponowała w Grecji ponad 500 funkcjonariuszami, 11 łodziami i pozostałym sprzętem. Jak przekazał Frontex w komunikacie, potrwa ona około dwóch miesięcy a, jeśli zajdzie taka potrzeba, zostanie przedłużona.
Turcja otworzyła swe granice z UE w kierunku Grecji i Bułgarii, dając wolną drogę tysiącom uchodźców i migrantów. Jest to presja na UE i członków NATO w celu uzyskania wsparcia dla operacji tureckiej w Syrii. 4 marca greckie służby poinformowały, że od soboty do środy powstrzymały blisko 28 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę od strony Turcji i aresztowały 220 osób, którym się to udało. Około 15 tys. migrantów przebywało wtedy po tureckiej stronie pasa granicznego.
PAP/Frontex/MR