Straż Graniczna
BRAMA-18 - Straż Graniczna i wojsko ćwiczą działania na wypadek wojny hybrydowej
Straż Graniczna, wspólnie z przedstawicielami wojska oraz administracji, ćwiczy na Akademii Sztuki Wojennej przygotowanie do działania w ostatniej fazie wojny hybrydowej. Scenariusz działań jest charakterystyczny dla współczesnych konfliktów hybrydowych takich jak na Ukrainie czy w Gruzji.
Ćwiczenie studyjne BRAMA-18, realizowane jest przez Wydział Wojskowy Akademii Sztuki Wojennej we współpracy ze Strażą Graniczną, Wojskami Obrony Terytorialnej oraz podmiotami administracji rządowej i samorządowej.
Celem ćwiczenia jest doskonalenie umiejętności oficerów w zakresie planowania, organizowania i prowadzenia działań taktycznych w ramach komórek wewnętrznych organów dowodzenia na stanowiskach dowodzenia szczebla taktycznego.
Scenariusz ćwiczenia BRAMA-18 skupia się na ostatniej fazie wojny hybrydowej, a więc na etapie, gdy przeciwnik przechodzi od działań przygotowawczych do bojowych. Przed uczestnikami ćwiczenia stoi wiele zadań związanych m.in. z przygotowaniem odpowiedniej dokumentacji, podjęciem współdziałania z administracją państwową oraz pozostałymi służbami w rejonie, rekonesanse w terenie, wypracowanie decyzji dotyczących obrony brygady i dywizji.
To jedno z największych ćwiczeń w Akademii Sztuki Wojennej, a formuła studyjna została przygotowana tak, aby uczestnicy mieli swobodę wykorzystania własnych pomysłów i inicjatyw. Scenariusz działań jest charakterystyczny dla współczesnych konfliktów hybrydowych na Ukrainie czy w Gruzji.
Ćwiczenie, które zostało zaplanowane na trzy tygodnie (zakończy się 27 kwietnia br.), będzie przebiegało w trzech etapach: pierwszy i trzeci etap zostanie przeprowadzony na terenie Akademii Sztuki Wojennej, zaś drugi – w okolicach Suwałk.
Ze strony Straży Granicznej w ćwiczeniu udział biorą funkcjonariusze z Komendy Głównej Straży Granicznej i Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Straż Graniczna
Harry 2
A jak służby mundurowe przygotowują się do walki z KONIEM TROJAŃSKIM który już zjechał do Europy i ją skutecznie zalewa wbrew woli społeczeństw europejskich ale za zgodą polityków. Społeczeństwo jest świadome zagrożeń płynących z otwartych granic, a politycy nie (lub udają że nie) Patrz artykuł w Defence 24: Terrorystyczne zagrożenie z Niemiec. Salafizm wkracza do Polski.
antrowawa
Myślę, że taki trening powinien odbyć się w okolicach Terespola a nie Rembertowa... Wystrzały trenujących drużyn było by słychać przez rzekę co podniosło by realizm ćwiczeń dla obu stron...