Służby Mundurowe
Mundurowi w trybie kryzysowym? Andrzej Duda podpisał specustawę
Nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach w związku z COVID-19 przewiduje wprowadzenie zmian, których celem jest - jak podkreślono - poszerzenie i rozwinięcie niektórych występujących już w niej rozwiązań, ale także wprowadzenie nowych mechanizmów. Zakłada ona m.in. usprawnienie przebiegu interwencji podejmowanych przez niektóre służby mundurowe czy możliwość pracy zdalnej funkcjonariuszy służb. Nowelizacja po powrocie z Senatu do Sejmu, i odrzuceniu przez posłów większości poprawek zaproponowanych przez senatorów, została wczoraj podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Zmiany dotyczą m.in. więźniów oraz funkcjonariuszy SW. Przepisy wprowadzają bowiem czasową przerwę w karze, która byłaby orzekana przez sądy penitencjarne. Zmiany obejmą osoby odbywające karę pozbawienia wolności za tzw. drobne czyny przestępcze, która nie przekraczałaby 3 lat. "Stwarza się również podstawę do zarządzenia wykonywania kary w postaci umieszczenia skazanego w odpowiednim zakładzie leczniczym, jeżeli zapewnienie ograniczenia albo wyeliminowania ryzyka zakażenia dla skazanego, lub ze strony skazanego, nie jest możliwe w ramach działań podejmowanych w zakładzie karnym" - uzasadniają władze.
Czytaj też: Prezydent podpisał ustawę budżetową. Mundurowe podwyżki do końca przyszłego tygodnia realne
Ustanie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii sprawia, że przerwa ta ustaje z mocy prawa i skazany będzie, co do zasady, zobowiązany do powrotu do zakładu karnego w ciągu trzech dni.
Sąd udziela przerwy na czas oznaczony. Okres przerwy może być przedłużany na wniosek dyrektora zakładu karnego na dalszy czas oznaczony. Okres przerwy udzielonej na podstawie ust. 1 może trwać nie dłużej niż do ustania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19.
Zmiany wprowadzone zostaną również w Kodeksie karnym wykonawczym, poprzez rozszerzenie dotychczasowego zastosowanie Systemu Dozoru Elektronicznego (SDE). Podwyższono górną granicę tych kar lub sumy kar pozbawienia wolności, warunkującej możliwość odbycia kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego do 18 miesięcy. "Głównym celem tej nowelizacji jest znaczne ograniczenie aktualnie występującego zagrożenia zachorowaniami na COVID19, wywołanymi przez koronawirusa SARS-CoV-2, poprzez rozszerzenie zakresu stosowania Systemu Dozoru Elektronicznego do skazanych, wobec których prawomocnie orzeczona kara lub suma kar pozbawienia wolności nie przekracza jednego roku i 6 miesięcy (obecnie SDE stosowany jest do kar w wymiarze do jednego roku pozbawienia wolności)" - podkreślono w uzasadnieniu.
Projektowana nowelizacja umożliwi objęciem wykonywania kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w Systemie Dozoru Elektronicznego dodatkowo bardzo dużą grupę - 16 601 skazanych, którzy aktualnie mają prawomocnie orzeczoną karę pozbawienia wolności w wymiarze do jednego roku i 6 miesięcy i jeszcze nie rozpoczęli jej odbywania w jednostce penitencjarnej. (...) Należy również podkreślić, że w zakładach karnych i aresztach śledczych karę pozbawienia wolności do jednego roku i 6 miesięcy aktualnie odbywa 3 340 skazanych, którzy po wejście w życie wzmiankowanej nowelizacji dodatkowo uzyskaliby prawo do odbywania kary pozbawienia wolności w Systemie Dozoru Elektronicznego i w obecnej sytuacji zagrożenia epidemiologicznego koronawirusem SARS-CoV-2 mogliby kontynuować dalsze odbywanie kary poza zakładem karnym (...)
Jak uzasadniają autorzy tego pomysłu, wprowadzenie tego rozwiązania na stałe do porządku prawnego zapewni w przyszłości możliwość objęcia dozorem elektronicznym o ponad 50 proc. większej liczby skazanych, niż miało to miejsce dotychczas. Przełożyć ma się również na obniżenie społecznych i finansowych koszów utrzymania skazanych, gdyż "szacunkowo koszt jednego miesiąca odbywania kary w SDE przez jednego skazanego wynosi tylko około 20 proc. kosztów jednego miesiąca odbywania kary przez jednego skazanego w jednostce penitencjarnej".
Dłużej na służbie
Projektodawcy zaproponowali również przedłużenie dobowego wymiaru czasu służby funkcjonariuszy SW do 24 godzin (z przysługującą mu 45-minutową przerwą, wliczaną do czasu służby), po których następowałoby co najmniej 48 godzin czasu wolnego. Miałoby to zapewnić lepsze wykorzystanie posiadanych etatów.
Zmiany wprowadzone zostają także w ustawie o Służbie Więziennej, poprzez uzupełnienie katalogu środków przymusu bezpośredniego, których w określonych ustawą przypadkach mogą użyć lub które mogą wykorzystać funkcjonariusze Służby Więziennej. Chodzi tu dokładnie o "przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej", czyli paralizatory.
Przyznanie funkcjonariuszom Służby Więziennej uprawnienia do korzystania z dodatkowego środka przymusu bezpośredniego, poszerzające gamę dostępnych środków i umożliwiające zastosowanie środka najbardziej adekwatnego do sytuacji uzasadniającej użycie przymusu, wprowadzane jest jako rozwiązanie o charakterze stałym, może mieć jednak szczególne znaczenie w kontekście zagrożenia epidemicznego związanego z COVID-19, np. w przypadku konieczności wykonania zadań służbowych w zmniejszonej obsadzie kadrowej.
Jak ocenia Rzecznik Praw Obywatelskich, "wprowadzenie tej zmiany jest niezrozumiałe w kontekście celu i przedmiotu projektowanej ustawy, w szczególności, że w uzasadnieniu projektodawca sam przyznaje, że ma to być rozwiązanie stałe, niezwiązane ze stanem zagrożenia epidemicznego".
Co więcej, nowelizacja umożliwić ma przeznaczenie pieniędzy ze Środków Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy na zakup materiałów i sprzętu niezbędnych dla realizacji zadań Służby Więziennej w zakresie profilaktyki i przeciwdziałania zagrożeniu epidemicznemu przez jednostki organizacyjne Służby Więziennej.
Policjant zdalnie
Jak zaznaczono w uzasadnieniu noweli, specustawa w związku z COVID-19 wprowadziła zasadę, że w celu przeciwdziałania zakażeniom koronawirusem pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków w ramach tzw. pracy zdalnej. Zasada ta nie obejmowała jednak funkcjonariuszy: Policji, ABW, AW, SKW, SWW, CBA, SG, SOP, PSP, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej. Nowy dokument uzupełnia tę lukę, dodając przepis, zgodnie z którym możliwością wykonywania pracy zdalnej zostaną objęci funkcjonariusze poszczególnych służb i organów.
Nowelizacja zakłada także dodanie przepisów dających możliwość wykonywania ustawowych uprawnień policji w stosunku do osób zdrowych, które pozostawały w styczności z osobami chorymi na choroby zakaźne, i które podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu. Uprawnienia te nie będą obejmowały m.in. czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz niejawnego nadzoru. "Jednocześnie przewidziano obowiązek usunięcia lub zniszczenia wszystkich informacji, w tym danych osobowych, uzyskanych w trakcie realizacji tych czynności w terminie jednego miesiąca po upływie obowiązywania specustawy" - zaznaczono.
Czytaj też: Służby specjalne przed Trybunałem
Zgodnie z zmianami, Komendant Główny Policji będzie mógł również w okresie obowiązywania specustawy wprowadzić pełnienie służby w systemie skoszarowanym, co ma zapewnić sprawną i prawidłową realizację zadań. Jak czytamy w dokumencie, pełnienie służby w systemie skoszarowanym "może obowiązywać w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii oraz w okresie do 30 dni następujących po ich odwołaniu".
Co ważne, nowelizacja specustawy wprowadza istotne zmiany w Kodeksie wykroczeń, dotyczące penalizacji braku zastosowania się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej. "Rozwiązanie to jest kluczowe z punktu widzenia zapewnienia skuteczności działań tych formacji zarówno podczas zagrożenia epidemicznego, jak również przy realizacji typowych zadań ustawowych" - piszą pomysłodawcy. Przypomnijmy, że o wprowadzenie takich przepisów już od jakiegoś czasu postulują m.in. policyjni związkowcy. Na przepis ten uwagę zwraca Rzecznik Praw Obywatelskich, w którego ocenie "propozycja ta nie ma żadnego związku z epidemią, a stanowi jedynie realizację petycji Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów z 8 sierpnia 2019 r."
Projekt obejmuje propozycję określenia nowego czynu zabronionego stanowiącego wykroczenie, które polegałoby na uniemożliwianiu lub istotnym utrudnianiu wykonywania czynności służbowych przez funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej poprzez niestosowanie się do wydawanych przez funkcjonariusza poleceń (nowy art. 65a).
Propozycja ta służyć ma, jak czytamy, zapewnieniu właściwego przebiegu interwencji podejmowanych przez funkcjonariuszy tych dwóch formacji.
Dokument zakłada również zmiany w zakresie orzeczeń lekarskich służb mundurowych. Autorzy zaproponowali wprowadzenie przepisu, zgodnie z którym orzeczenia lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań zdrowotnych do służby na określonym stanowisku służbowym wydawane policjantom, funkcjonariuszom SG oraz SOP po przeprowadzeniu badań okresowych i kontrolnych, zachowają ważność w okresie 60 dni od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.
Kolejna zmiana dotyczy ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Odnosi się ona do przypadku wystąpienia stanu klęski żywiołowej lub ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego i pozwalać ma na zapewnienie właściwego wykonywania zadań przez KAS w sytuacji gdy ich rozmiar przekroczy możliwość wykonywania zadań przez funkcjonariuszy. Zakłada m.in. skrócenia czasu trwania postępowania kwalifikacyjnego do służby w Służbie Celno-Skarbowej.
Nowelizacja ustawy opublikowana została wczoraj późnym wieczorem w Dzienniku Ustaw, a więc nowe przepisy mają już moc obowiązującego prawa. Zmian jakie rząd przewidział dla mundurowych nie jest wcale mało, choć wprowadzenie części z nich - jak choćby tych dotyczących SDE czy penalizacji braku zastosowania się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej - postulowane było już od dawna. Tak czy inaczej, podstawowym pytaniem jest teraz to, z ilu tych nowych uregulowań szefowie formacji mundurowych będą od razu korzystać. Wydaje się, że jak narazie część przepisów - jak np. te dotyczące służby w systemie skoszarowanym - pozostanie w "rezerwie".
PAP/IS24