Stopnie generalskie, bez względu na formację, zarezerwowane są dla dość wąskiej grupy oficerów. Wynika to głównie z tego, że etatów, na których awans ten można otrzymać, jest niewiele. Jednym z nich, w przypadku Służby Więziennej, jest – co nie dziwi – stanowisko Dyrektora Generalnego. Podobnie jak zastępcy szefa formacji, może on służbę pełnić maksymalnie w stopniu jednogwiazdkowego generała. Sytuacja ta, za sprawą wielowątkowej i dość obszernej noweli ustawy o SW, ma ulec zmianie. Resort sprawiedliwości zamierza bowiem wprowadzić do korpusu oficerów stopień generała inspektora Służby Więziennej.

W myśl projektu, "stopień generała inspektora Służby Więziennej może być nadany generałowi Służby Więziennej powołanemu na stanowisko Dyrektora Generalnego". Jak czytamy w uzasadnieniu, "zmiana związana z dodaniem kolejnego stopnia w korpusie oficerów – generała inspektora Służby Więziennej ma na celu podkreślenie rangi i znaczenia dla zapewnienia porządku i bezpieczeństwa wewnętrznego państwowej formacji, a także stanowiska szefa służby Dyrektora Generalnego". Dodano też, że "zastrzeżenie ustawowe o przypisaniu stopnia generała inspektora do stanowiska Dyrektora Generalnego ma także na celu ochronę prestiżu tego stanowiska". Co więcej, twórcy zmian podkreślają też, że SW jako jedyna "służba zarządzająca blisko 30-tysięczną kadrą, ma tylko jeden stopień generała".

Zgodnie z projektowanymi rozwiązaniami, pierwszy stopień w korpusie oficerów Służby Więziennej, stopień generała Służby Więziennej oraz stopień generała inspektora Służby Więziennej będzie nadawał Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Ministra Sprawiedliwości. Pozostałe stopnie w korpusie oficerów Służby Więziennej będzie nadawał Minister Sprawiedliwości.

Nie ma się co oszukiwać, że tego typu zmiany przez mundurowe środowiska z reguły nie są oceniane w kategoriach tych niezbędnych. Sprawę dodatkowo komplikować może fakt, że funkcjonariusze SW wciąż czekają na projekt nowej ustawy modernizacyjnej, a w samej formacji, o czym donoszą m.in. więzienni związkowcy, dochodzi obecnie do niemałej rewolucji organizacyjnej, polegającej na przekształcaniu niektórych jednostek w oddziały zewnętrzne.

Czy szef SW ma szasnę na drugą generalską gwiazdkę? Nie jest to wykluczone, biorąc pod uwagę choćby fakt, że służbę na tym stanowisku pełni od 2015 roku, a w marcu tego samego roku otrzymał nominację na stopień generała Służby Więziennej. Na kolejny ewentualny awans jeszcze chwilę trzeba będzie jednak poczekać, bowiem projekt jest obecnie na etapie konsultacji. Jak na razie nie wiadomo, kiedy dokument trafi do Sejmu, jak szybko będzie on procedowany, ani w jakim ostatecznie kształcie zostanie przyjęty przez posłów.

DM