"Podstawa decyzji sądu jest wyjątkowa – to art. 259 par. 1 pkt 1 k.p.k. Głosi on, że jeżeli szczególne względy nie stoją na przeszkodzie, należy odstąpić od tymczasowego aresztowania, <<zwłaszcza gdy pozbawienie oskarżonego wolności spowodowałoby dla jego życia lub zdrowia poważne niebezpieczeństwo>>. Za te szczególne względy sąd uznał stan zdrowia podejrzanego i <<aktualną sytuację związaną z wirusem SARS-Cov-2>>" - czytamy w artykule.

"Rz" podaje, że sąd przywołał stanowisko resortu zdrowia, że najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon – w wyniku zakażenia – są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe. "Podejrzany znajduje się w grupie ryzyka i wymaga szczególnej opieki" – podkreślił sąd.

SW reaguje

Jak mówił w ubiegłym tygodniu w rozmowie z portalem money.pl były szef Służby Więziennej dr Paweł Moczydłowski, "więzienia są bardzo niebezpieczne epidemiologicznie, trzeba racjonalnej polityki penitencjarnej, by nie stały się inkubatorami wirusa". Moczydłowski w rozmowie z portalem przekonywał, że na podstawie obowiązujących dziś przepisów istnieje prawna możliwość warunkowego zwolnienia z jednostek części osadzonych. Jego zdaniem może to być grupa stanowiąca nawet ok. 30 proc. Jak tłumaczył, zwolnienia warunkowe wystawiane na wniosek Służby Więziennej.

Czy SW powinna zdecydować się na taki krok? W rozmowie z InfoSecurity24.pl Czesław Tuła przewodniczący NSZZ FiPW podkreśla, że Służba Więzienna ma takie uprawnienia i stosuje je. Tuła dodaje jednak, że zawsze trzeba zadać sobie pytanie o efekt takiego działania.

Jest powołany sztab kryzysowy przy ministrze Wójciku i są rozważane różne warianty, które są wdrażane. To są decyzje bardzo przemyślane, które mają czemuś zapobiec. Wprowadzane rozwiązania nastawione są na osiągnięcie konkretnych efektów. Działania jakie podjęła do tej pory Służba Więzienna moim zdaniem są właściwe.  

Jak dodaje, sztab kryzysowy z pewnością zdaje sobie sprawę z istnienia takiego wariantu, ale - jak podkreśla - "na pewno zadają sobie pytania o to, co taka decyzja przyniesie, jakie mogą być jej skutki". 

Do wczoraj 30 jednostek penitencjarnych w całej Polsce, zgodnie z zaleceniem Głównego Inspektora Sanitarnego, wstrzymało widzenia oraz ograniczyła realizację przez osadzonych pracy wykonywanej poza więzieniami. Jak dowiedziało się InfoSecurity24.pl w najbliższych dniach do zamkniętych już jednostek dołączą kolejne. "Podjęte działania profilaktyczne mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa osobom osadzonym, a także funkcjonariuszom i pracownikom więziennictwa" – podkreśla rzecznik prasowa dyrektora generalnego SW ppłk. Elżbieta Krakowska.

Mężczyzna, który opuścił areszt, znalazł się tam w związku ze sprawą sprzed miesiąca. CBA podawało wtedy, że rozbiło międzynarodowy gang, który miał wytransferować za granicę co najmniej 8,6 mld zł. Śledztwo ws. grupy przestępczej prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie. Zatrzymano 18 osób. Sprawa miała dotyczyć pewnej krajowej instytucji płatniczej. Jej prezes decyzją sądu rejonowego w lutym trafił do aresztu, ale teraz go opuści. 

DM/PAP