Polska Policja prowadzi obecnie postępowanie w celu pozyskania dwóch śmigłowców wielozadaniowych Black Hawk, w celu zastąpienia przestarzałych Mi-8, służących m.in. wsparciu policyjnych antyterrorystów. Fakt prowadzenia procedury z wolnej ręki potwierdził InfoSecurity24.pl pod koniec kwietnia rzecznik KGP Mariusz Ciarka. Pierwsze doniesienia o planowanym zakupie Black Hawków przekazało natomiast Radio Zet. Rozmowy prowadzone są z PZL Mielec.

Na złożenie odwołania zdecydował się jednak koncern Airbus Helicopters. Jak mówił w rozmowie z InfoSecurity24.pl Mickael Peru, wiceprezes Airbus Helicopters, koncern nie zgadza się z podstawami prawnymi dot. zakupu śmigłowców w ramach procedury „z wolnej ręki” i w związku z tym wnioskuje o otwarty przetarg. Nieoficjalnie wiadomo też, że Airbus złożył też do MSWiA i KGP pismo, m.in. z prośbą o przedstawienie kryteriów wyboru śmigłowców.

Z informacji przekazanych przez Magdalenę Grabarczyk, Wiceprezes Krajowej Izby Odwoławczej wynika, że „7 maja 2018 r. wykonawca Airbus Helicopters Societe par actions simplifee złożył odwołanie do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej w postępowaniu na pozyskanie śmigłowców wielozadaniowych prowadzonym przez Komendę Główną Policji”. Jak informuje KIO, „skład orzekający dokonał czynności formalno-prawnych i sprawdzających i wyznaczył termin posiedzenia z udziałem stron na 28 maja 2018 r.”

Przypomnijmy, Komendant Główny nadinsp. Jarosław Szymczyk podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych powiedział, że „Policja chce kupić dwa śmigłowce Black Hawk dla antyterrorystów”. Jak zaznaczył szef Policji, „podpisanie umowy ma nastąpić w najbliższym czasie”.

Jak mówił w rozmowie z Defence24.pl gen. bryg. rez. pil. Dariusz Wroński, były Szef Wojsk Aeromobilnych „sprawa modernizacji lotnictwa Policji jest bardzo pilna. Bardzo dobrze, że ten temat wreszcie ruszył. Niezależnie od sposobu, w jaki zostaną pozyskane śmigłowce, powinno to być bezzwłocznie realizowane. Nie można dłużej czekać. Policja potrzebuje nowych śmigłowców do wykonywania podstawowych zadań. 

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób rozpatrywanie sprawy przez KIO wpłynie na proces zakupu śmigłowców. Nadinsp. Szymczyk zapowiadał, że stosowne umowy mają zostać podpisane w niebawem, a nieoficjalne źródła mówiły, że sprawa zostanie sfinalizowana jeszcze w maju. Co do zasady Prawo zamówień publicznych nie pozwala podpisać umowy, dopóki KIO nie wyda orzeczenia. KIO może ten zakaz uchylić w sytuacji, kiedy zamawiający wykaże, że oczekiwanie na wydanie wyroku spowoduje szkodę w interesie publicznym, która jest większa niż wszystkie inne interesy godne ochrony w związku z postępowaniem.

Krajowa Izba Odwoławcza jest quasi sądowym organem orzekającym powołanym dla rozpoznawania w pierwszej instancji środków ochrony prawnej związanych z naruszeniem przez zamawiającego przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.

DM/JP