Cała sprawa rozpoczęła się od tego, że Europol zaalarmował właściwe organy w Polsce o procederze sprzedaży sfałszowanych banknotów euro, w ramach internetowego darknetu. Przy czym ślady procederu wieść miały właśnie do Polski. Zaś same fałszywki, po wirtualnych transakcjach w Internecie, miały być już fizycznie wysyłane do różnych państw w całej Unii Europejskiej, a także poza nią. Polscy śledczy wykorzystali profesjonalnie informacje od Europolu, aby ostatecznie po długim i szczegółowym dochodzeniu, funkcjonariusze zidentyfikowali oraz zlokalizowali zatrzymanego właśnie podejrzanego. Całe śledztwo przeprowadzono w ścisłej współpracy z austriackimi organami ścigania oraz przy koordynacji ze strony Europolu.

Według ustaleń śledczych wszystko wskazuje na to, że przestępczy proceder mógł trwać od kilku lat, a odbiorcami jego efektów, jak zostało wskazane, były osoby z całej UE i poza niej. Ilość dotychczas sfałszowanych banknotów można liczyć nawet w tysiącach sztuk. Podejrzewa się, że zatrzymany mógł być odpowiedzialny za wyprodukowanie ponad 10 000 podrobionych banknotów o wartości 50 euro, ale nadal trwają starania mające na celu oszacowanie rozmiarów jego przestępczej działalności. 

Ostatecznie, w efekcie podjętych działań i współpracy międzynarodowej, śledczy ustalili, że to na terenie Gdyni dochodzi do wspomnianej przestępczej działalności. W trakcie prowadzonych czynności zabezpieczono trzy listy, w których znajdowało się kilkadziesiąt podrobionych banknotów o nominale 50 euro. Były one adresowane do odbiorców w różnych państwach Europy.

Jak podkreśla CBŚP, to dzięki ogromnemu doświadczeniu funkcjonariuszy w zakresie zwalczania cyberprzestępczości, zaistniała możliwość zatrzymania mężczyzny korzystającego z anonimowej sieci, tzw. „darknet”. Co więcej, jak się okazało w trakcie zatrzymania, w mieszkaniu drukowana była także kolejna partia kilkudziesięciu podrobionych banknotów. Ujawnione na miejscu materiały wskazywały na to, że zatrzymany był przygotowany do wyprodukowania co najmniej kilkuset kolejnych banknotów.

We współpracy z Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Gdańsku oraz biegłymi z zakresu informatyki śledczej zgromadzono materiał dowodowy, który pozwolił prokuratorowi  Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku na wszczęcie śledztwa oraz postawienie zarzutów. Na podstawie zebranego materiału sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

 CBŚP/Europol/jr