Policja
Policyjny antyterrorysta trafił do szpitala
Policyjny antyterrorysta z komendy wojewódzkiej w Katowicach trafił w środę do szpitala po wypadku, do którego doszło podczas policyjnych ćwiczeń w Chorzowie. Funkcjonariusz spadł z wysokości trzeciego piętra. Według wstępnych informacji jego życie nie jest zagrożone.
Rzeczniczka śląskiej policji Aleksandra Nowara powiedziała, że do wypadku doszło podczas ćwiczeń pododdziału antyterrorystycznego z Katowic. Odbywały się w pomieszczeniach chorzowskiej straży pożarnej, która udostępniła je policjantom.
"Były to ćwiczenia na wysokości. Według wstępnych informacji policjant spadł z wysokości trzeciego piętra. Na miejscu udzielono mu pomocy, później został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z tego, co wiem, policjantowi nie grozi niebezpieczeństwo – jego życie na pewno nie jest zagrożone, taką mamy informację ze szpitala" - powiedziała podinsp. Nowara.
Na miejsce wypadku pojechał prokurator, szef śląskiej policji zdecydował też o skierowaniu tam przedstawicieli policyjnego wydziału kontroli. "Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego wypadku" - zaznaczyła rzeczniczka.
Poszkodowany policjant ma 9 lat służby, od 3 lat jest antyterrorystą. Informację o wypadku podało wcześniej radio RMF FM.