Reklama

Policja

Policja o krok od zakupu strzelb gładkolufowych

Fot. st. sierż. Mateusz Sławek/Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
Fot. st. sierż. Mateusz Sławek/Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

O tym, że policja szuka dostawcy prawie 300 sztuk strzelb gładkolufowych InfoSecurity24.pl informował już na początku czerwca. Teraz wiemy, że przetarg ma spore szanse na powodzenia, bowiem obie złożone oferty mieszczą się w policyjnym budżecie.

Komenda Główna Policji zamierza kupić 181 kompletów strzelb gładkolufowych kal. 12. Zamówienie, jeśli policyjny budżet na to pozwoli, może zostać rozszerzone o 90 kolejnych kompletów, więc łącznie formacja może otrzymać nawet 271 sztuk nowej broni.

Scenariusz zakładający, że KGP kupi zarówno te strzelby, których dostawy przewidziała w ramach zamówienia podstawowego jak i komplet tych jakie ewentualnie mogłyby trafić w ręce mundurowych w ramach prawa opcji, nie jest wcale niemożliwy. Z dokumentów przetargowych wynika bowiem, że pozwala na to cena zaproponowana w jednej ze złożonych ofert.

Realizacją zamówienia zainteresowane są dwa podmioty: Cenzin oraz Garand Marcin Kopański. Pierwsza firma, za realizację zamówienia podstawowego, a wiec dostarczenie 181 kompletów, oczekuje 554 348,70 zł brutto. Jeśli policja zdecydowałaby się zrealizować zamówienie opcjonalne musiałaby dopłacić 275 643,00 zł brutto, a więc łącznie oferta warszawskiej spółki opiewa na 829 991,70 zł.

Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku firmy Garand Marcin Kopański, która łącznie za realizację zamówienia podstawowego i opcjonalnego oczekuje 541 729,00 zł brutto z czego 361 819,00 zł to zamówienie podstawowe, a 179 910,00 zł to zamówienie opcjonalne. Biorąc wiec pod uwagę fakt, że policja na realizację podstawy przetargu wyasygnowała 600 tys. złotych, wybierając tę ofertę, formację stać byłoby na zakup 271 kompletów strzelb. Czy jednak tak się stanie, przekonamy się już niebawem.

Przy ocenie złożonych ofert służba będzie brała pod uwagę cenę (60 proc.) i okres udzielonej gwarancji (40 proc.).

Policja zastrzegła też, że unieważni postępowanie jeżeli środki, które zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, nie zostaną jej przyznane. Co więcej, jak czytamy w dokumentach przetargowych, "zamawiający może unieważnić postępowanie o udzielenie zamówienia przed upływem terminu składania ofert, jeżeli wystąpiły okoliczności powodujące, że dalsze prowadzenie postępowania jest nieuzasadnione".

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze

    Reklama