Reklama

Policja

Pirotechnik w nowym kombinezonie

Fot. policja.pl
Fot. policja.pl

Warszawska spółka wyszła zwycięsko z przetargu na zakup kombinezonów dla policyjnych pirotechników. Konkurencja, delikatnie mówiąc, nie była jednak duża. Wygrana oferta to bowiem jedyna złożona w postępowaniu.

Jeśli Komenda Główna Policji podpiszę umowę z warszawską spółką Ibcol, to do mundurowych trafi siedem kompletów ciężkich kombinezonów dla pirotechników. Formacja zapłaci za nie ponad 2,6 mln złotych brutto. Oznacza to, że wręcz bardzo dobrze firma wstrzeliła się w budżet formacji, wynoszący w przypadku tego przetargu 2,7 mln złotych brutto.

Wyposażenie ma trafić do Policji, po zmianie terminu, do 31 sierpnia 2021 r. Wcześniej formacja zmieniła też termin składania ofert, które poznaliśmy ostatecznie w lutym br. 

Policja podkreślała w specyfikacji technicznej, że poszukiwane przez nią kombinezony dla pirotechników mają zapewniać niezawodne działanie w warunkach klimatycznych występujących w Polsce. Dotyczy to zarówno niskich jak i wysokich temperatur. Kombinezony muszą zapewniać pirotechnikom maksymalny stopień ochrony przed działaniem materiałów wybuchowych eksplodujących w bezpośrednim sąsiedztwie funkcjonariusza, w tym przeciw odłamkom i działaniu fali uderzeniowej powstałej w skutek wybuchu. Ponadto, powinno zapewniać ochronę przed czynnikami oddziaływującymi na organizm człowieka podczas wybuchu (tj. odłamkami, nadciśnieniem, falą cieplną, falą uderzeniową), czynnikami chemicznymi i biologicznymi.

W skład kompletu mają wchodzić m.in.: hełm, system sterowania funkcjami kombinezonu do montażu na prawym lub lewym rękawie w formie podświetlanego panelu, ochronny panel kręgosłupa, kurtka z płytami balistycznymi i kołnierzem, spodnie zabezpieczające przed odłamkami z systemem uziemiającym oraz opcjonalnie z dodatkowym wzmocnieniem kolan, ochrona krocza chroniąca tętnice pachwinowe (jednakże niewymagana w przypadku gdy ochrona pachwin zapewniona jest przez inny element kombinezonu), aparat powietrzny (butla/zestaw/zbiornik kompozytowy o pojemności od 6l do 8l, 300 bar, manometr i urządzenie ostrzegawcze o wyczerpaniu powietrza w butli), system chłodzenia umożliwiający komfortową pracę dla pirotechnika, system łączności bezprzewodowej i przewodowej (o zasięgu min. 100 m) kompatybilny z hełmem, podubraniowy kombinezon chroniący przed środkami CBRN. Oprócz tego, do każdego kompletu mają być dołączone dodatkowe trudnopalne kominiarki, w liczbie po 10 szt., tak samo jak dodatkowa termoaktywna, antyelektrostatyczna, trudnopalna bielizna osobista oraz dodatkowe cienkie trudnopalne taktyczne rękawice wykonane z wysokiej jakości skóry.

Hełm ma być wyposażony w uchylną osłonę twarzy z funkcją chroniącą przed zaparowaniem, wyposażoną w blokadę górnego położenia, jak również dodatkową osłonę antyodłamkową, czy też wkładki wewnętrzne umożliwiające dopasowanie hełmu do wielkości i kształtu głowy pirotechnika. Jeśli chodzi o kwestie komunikacji to hełmie ma być zawarty zintegrowany system nadawania i odbioru. Pirotechnik ma mieć do dyspozycji na swoim hełmie również zintegrowane oświetlenie wielopunktowe typu LED, rozproszone o barwie zimnej, z regulacją minimum dwóch niezależnych słupów światła w kierunkach góra-dół oraz lewo-prawo. Hełmy mają być wyposażone w dodatkowe, niezależne oświetlenie pomocnicze (koloru niebieskiego, czerwonego) pozwalające na pracę w określonych warunkach taktycznych (np. przewidywanie występowania światłoczułych urządzeń wybuchowych). Muszą one umożliwiać również odbieranie sygnałów dźwiękowych z otoczenia z blokadą do 100 db. Sprzęt musi być przy tym przystosowany do pracy z aparatem powietrznym lub maską przeciwgazową.

Policja regularnie inwestuje w nowe wyposażenie dla pirotechników. Przykładowo, w lipcu 2019 roku udało się wyłonić dostawcę nowych kombinezonów  (chodziło w sumie o zakup 10 kompletów dla pirotechnika ciężkiego, za kwotę ponad 3 milionów złotych). Natomiast w 2020 roku rozpisany został również inny przetarg na pozyskanie dwóch takich kompletów.

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze

    Reklama