Reklama

Policja

Nowe informacje o stanie zdrowia postrzelonego policjanta

Autor. Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja)/Twitter

Stan policjanta poszkodowanego w niedzielnym zdarzeniu na Rondzie Śródka jest stabilny – powiedziała w poniedziałek mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Po niedzielnym zdarzeniu do szpitala trafił także napastnik, który nadal jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.

Reklama

"Policjant został ranny w brzuch i w rękę, natychmiast została mu udzielona pomoc i trafił do szpitala. Z tych informacji, jakie mamy na tę chwilę, to jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo; jego stan jest stabilny" – powiedziała w poniedziałek po południu mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Dodała, że policjanci cały czas pracują nad sprawą. Czynności są wykonywane pod nadzorem prokuratury.

Reklama

W niedzielę wieczorem policjanci zostali wezwani na interwencję na Rondzie Śródka w Poznaniu. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna miał w tym rejonie zaczepiać kobiety. Policja poinformowała - w poniedziałek rano - że patrol, który przyjechał w niedzielę wieczorem na miejsce wytypował osobę do legitymowania. "Podczas interwencji mężczyzna wyjął broń i strzelił z niej do policjantów. Jeden z funkcjonariuszy także użył broni. Postrzelony w nogi i rękę napastnik został obezwładniony" – podano.

Czytaj też

Do szpitala trafił zarówno jeden z funkcjonariuszy postrzelony przez napastnika, jak i sam napastnik; hospitalizowani są w różnych placówkach.

Reklama

Rzeczniczka prasowa Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu Zuzanna Pankros powiedziała, że sprawca, który po zdarzeniu trafił do placówki, "cały czas jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej i przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej".

"Pacjent trafił do nas z trzema ranami postrzałowymi, dwie w udach – bez uszkodzenia naczyń, oraz z raną postrzałową ramienia i tutaj - z wielofragmentowym złamaniem kości. W trakcie operacji pacjentowi zostały usunięte kule postrzałowe, ale rana postrzałowa ramienia będzie wymagała dalszego leczenia operacyjnego" – powiedziała. Dodała, że "jeżeli stan zdrowia pacjenta się poprawi, to zostanie on przeniesiony na oddział chirurgii ogólnej i obrażeń wielonarządowych w naszym szpitalu i tam będzie dalej leczony" – wyjaśniła.

Przesłuchanie napastnika – jak wskazuje policja – będzie przeprowadzone, kiedy pozwoli na to stan jego zdrowia.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama