Reklama

Służby Mundurowe

Mundurowi stracili cierpliwość w sprawie art. 15a. Jak będzie następny krok MSWiA?

Fot. Śląska Policja
Fot. Śląska Policja

Sejmowa Komisja ds. Petycja zebrała się, by omówić m.in. odpowiedź ministra spraw wewnętrznych i administracji na dezyderat, skierowany do premiera, a dotyczący zmiany zasad ustalania wysokości emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych, czyli sprawy art. 15a. Ostatecznie jednak, dokument został przez parlamentarzystów uznany za niewystarczający i odrzucony. Mundurowi namawiać już mają związkowców do podjęcia, w związku z opóźnieniami, działań protestacyjnych. Czy MSWiA „wyrobi się” przed wprowadzeniem przez zmęczonych czekaniem funkcjonariuszy bardziej drastycznych rozwiązań?

Odpowiedź na pismo, przesłane jeszcze w lutym br., przedstawił w imieniu resortu dyrektor Departamentu Budżetu MSWiA Władysław Budzeń. Jak oświadczył, ministerstwo podtrzymuje zawarte w piśmie skierowanym do Komisji opinie i propozycje ministra spraw wewnętrznych i administracji, jako zgodne z postanowieniem porozumienia z listopada 2018 r. Zapewnił, że prace nad "problemem" trwają. "Według mojego rozeznania – ta sprawa powinna zostać rozstrzygnięta w terminie przewidzianym w tym porozumieniu. Kilka razy spotykaliśmy się już z przedstawicielami związków zawodowych i aktualnie formułowane są już konkretne propozycje do uzgodnienia za stroną związkową" – poinformował Władysław Budzeń.

Jak podkreślił jednak w odpowiedzi Andrzej Szary, szef wielkopolskich policyjnych związkowców i wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów, dyrektor nie odniósł się do ich wniosku i nie przedstawił konkretnych propozycji. Jak podkreślił wiceprzewodniczący, funkcjonariusze służb mundurowych mają naciskać na przystąpienie do akcji protestacyjnej, czego jednak związek nie chce, ze względu na fakt, że rozmowy z resortem trwają. Nie ukrywa jednak, że cierpliwość związkowców w tej sprawie się wyczerpała i czekają oni na konkretne propozycje. Jak wyjaśniał, w służbach działają obecnie trzy systemy emerytalne, które powinny zostać ujednolicone. Odniósł się również do liczby wakatów w samej policji, wynoszącej obecnie prawie 8 tys., na co - w jego ocenie - wpływa także obecny system emerytalny, który nie zachęca kandydatów do służby.

Związkowcy podkreślają, że "rąbka tajemnicy" jeśli chodzi o przyczyny zwłoki MSWiA w przedstawieniu rozwiązania w sprawie art. 15a uchylić miał podczas spotkania Komisji ds. Petycji jej stały doradca, Krzysztof Pater. Jak relacjonują, poinformował on, że "każdy system płaci za swoje", a "drobna na pozór zmiana dotycząca pewnej grupy funkcjonariuszy może wywołać bardzo poważne reperkusje systemowe". "Rząd ma w związku z tym Porozumieniem problem, a rozwiązanie nie jest proste gdyż każda decyzja wywołać może bardzo poważne reperkusje systemowe. Pytanie, czy po ponad 20 latach reformy nie należałoby wstecznie rozwiązywać nierówności dla tych, którzy pracowali w cywilu a wstąpili do służby przed 1999 r.?" – zapytać miał Krzysztof Pater.

Ostatecznie parlamentarzyści jednomyślnie uznali odpowiedź MSWiA na dezyderat za niewystarczającą i wystąpili o dodatkowe informacje, uwzględniające stanowiska ministra finansów, ministra sprawiedliwości i ministra obrony narodowej. O to, kiedy MSWiA przedstawi projekt zmiany przepisów dotyczących art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym, pytał resort na początku września br. także InfoSecurity24.pl. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

Niespełnione obietnice Wąsika

Przypomnijmy, że przedmiotem sejmowej petycji, złożonej jeszcze w sierpniu 2019 roku przez związkowców, którą zajęła się sejmowa komisja, było żądanie podjęcia inicjatywy w zakresie zmiany obowiązujących przepisów dotyczących zasad ustalania wysokości emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych oraz wdrożenie porozumienia z 8 listopada 2018 r., w ramach którego minister spraw wewnętrznych i administracji zobowiązał się rozwiązać problem różnicowania statusu funkcjonariuszy w zakresie nabywania praw emerytalnych w zależności od momentu przyjęcia do służby, tj. różnic powstałych w związku z wejściem w życie art. 15a ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin. W aktualnym stanie prawnym obowiązuje regulacja wprowadzająca różne zasady ustalania emerytury mundurowej dla funkcjonariuszy pozostających w służbie przed 1 stycznia 1999 r., dla funkcjonariuszy przyjętych po raz pierwszy po 1 stycznia 1999 r., a przed 30 września 2003 r. oraz funkcjonariuszy przyjętych do służby po tej dacie. Zdaniem NSZZP rozwiązanie jest proste, "z ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym znika art. 15a i znika automatycznie największa niesprawiedliwość".

Jak podkreślał jeszcze w lipcu br. InfoSecurity24.pl, nie jest tajemnicą, że funkcjonariusze od dawna czekają za załatwienie sprawy art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. I choć podpisane w 2018 roku porozumienie, kończące mundurowy protest, gwarantowało, że stanie się to do końca ubiegłego roku, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie przedstawiło projektu konkretnych rozwiązań. Legislacyjne propozycje nie pojawiły się też w obszernym – opublikowanym już w Dzienniku Ustaw – projekcie tzw. superustawy, rozwiązującym parę innych ważnych dla formacji spraw. Jeszcze w maju br., na spotkaniu ze związkowcami Maciej Wąsik miał deklarować, że kolejny krok rządu w sprawie art. 15a uda się wykonać jeszcze w tym roku", jednak na załatwienie sprawy mundurowi "będą musieli poczekać do chwili pojawienia się symptomów ożywienia gospodarczego po epidemii" koronawirusa. Sytuacja ta miała ulec zmianie w połowie roku, gdy wiceszef resortu Maciej Wąsik zapewnił związkowców, że założenia do projektu zostaną przedstawione jeszcze w lipcu br. Jak widać, obietnicy tej nie udało się dotrzymać. Czas ucieka, a cierpliwość mundurowych nie tyle się wyczerpuje, co - jak deklarują - wyczerpała.

Problem może mieć również szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ma on bowiem zaledwie parę dni na zastosowanie się do wezwania dotyczącego realizacji porozumienia zawartego w listopadzie 2018 roku. Związkowcy z NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa dali mu na to dokładnie siedem dni, do 29 września br. Chodzi m.in o zmianę zasad zaliczania do dodatku za wysługę lat, okresów służby i pracy na zasadach analogicznych, jak w służbach mundurowych MSWiA oraz właśnie o rozwiązanie kwestii art. 15a. W przeciwnym razie, jak czytamy, "brak zastosowania się do wezwania, w wyznaczonym terminie, skutkuje wypowiedzeniem porozumienia w trybie natychmiastowym".

A może sprawą zajmie się sam prezes Jarosław Kaczyński, który według medialnych doniesień mógłby już niedługo zostać wicepremierem i szefem komitetu bezpieczeństwa biorąc w nadzór resorty spraw wewnętrznych i administracji, sprawiedliwości i obrony narodowej...? 

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Realistka 19 lat mundur 8 cywil

    Nikt nie strzeli sobie w kolano. Reforma 25+, 28+ ma przynieść korzyść dla budżetu.Bo dodatek 1500 czy 2500 jest nizszy niz emerytura dla policjanta z 25 lub 28 letnim stazem, ktory jakby odszedl stworzyl by wakat.To oznacza zatrudnienie nowego policjanta i wyplate emerytury plus odprawy staremu.Likwidacja 15a spowoduje ze wielu zatrudnionych w okresie po 1999 po wliczeniu lat z cywila plus choroba zawodowa nabedzie pelna emeryture lub rente co oznacza kolejne wakaty, kolejne odprawy. Stale swiadczenia emerytalno rentowe plus koniecznosc przyjecia nowych funkcjonariuszy to generuje kolejne koszty.Żadnemu budżetowi to nie sluży, nie dotyczy to wszystkich wiec psiej grypy z tego powodu nie bedzie i dlatego nigdy nie zostanie zlikwidowane pobuzkowe 15a jak koronawirus juz na zawsze zostanie z nami. Sorry

  2. Andrzej

    Te składki łożone tyle lat na Państwo i system emerytalny nie są wirtualne czy wymyślone, są realne, ulokowane na kontach, każdy ma świadectwa pracy, więc nikt nie upomina się o coś na co nie zarobił a zarobił ciężką pracą, wyjść jest kilka, ale chyba najrozsądniejsze po upadku OFE i reformy Buzka to powrót do art.15 z likwiadacją 15a, inne opcje są ryzykowne.

    1. Vhgyu

      Z cywila dostaniesz po 67 roku życia, więc w czym problem? twoje składki nie przepadną.

  3. Dzielnicowy

    Myślę że gdy wszyscy przyjęci od 1999 do 2012 zadbają o zdrowie na 11 listopada, to zaczną nas traktować poważnie i zniosą 15a. Bo to jak nas traktują to jest żenada i pokazywanie gdzie mają zwykłych Policjantów.

    1. myśl

      "od 1999 do 2012" to zgaduję około 40 tys., czego ponad połowa nie ma lat z cywila lub ma ich nie dużo. Kilkanaście tys. na l4 raczej zrobi przykrość sobie i przestanie być traktowana poważnie lub przeciwnie zostanie potraktowana równie poważnie jak opozycja na Białorusi.

  4. Marta

    Kiedy zostanie zniesiony, zmieniony, znowelizowany, zlikwidowany 15a?, jakkokwiek, ale niech coś się wydarzy w tej sprawie, czekamy od tylu lat

  5. Jacenty

    Pozostaje spokojnie poczekać na ruch ZZ, pewnie rząd musi stworzyć analizy i wyliczenie kosztów ew. reformy.