Choć wydawało się, że zakup karabinków dla kontrerrorystów może nie zakończyć się tak, jakby chciała tego Komenda Główna Policji, dziś nie ma już raczej zagrożenia, że policyjni specjalsi nowej broni nie otrzymają.

Policyjna centrala znalazła dodatkowe środki i dokonała wyboru – skądinąd jedynej, jaka pojawiła się w postępowaniu – oferty złożonej przez Cenzin. Ta opiewa na niecałe 8 mln złotych (dokładnie 7 999 532,55 złotych brutto), z czego niemal 6,2 mln (6 160 559,55 złotych brutto) to cena za realizację zamówienia podstawowego, które zakłada zakup 335 sztuk broni. Jeśli KGP zdecydowałaby się za skorzystania z prawa opcji, to koszt dodatkowych 100 karabinków wynieść ma 1 838 973 złotych brutto. 

Warto przypomnieć, że pierwotnie – na realizację całego zamówienia – Policja zamierzała przeznaczyć nie więcej niż 5 633 135,55 zł brutto.

Decyzja o tym, że KGP kupi broń od Cenzinu zapadła 16 sierpnia, a karabinki HK416 A5 z lufą 11” – jak poinformowała redakcję InfoSecurity24.pl Komenda Główna Policji – w ręce policjantów powinny trafić nie później niż do 10 grudnia 2024 roku.

Broń wycofana

Postępowanie na karabinki HK416 to nie jedyne zakupy broni dla kontrterorystów, jakie w ostatnich latach realizowała Policja. W 2019 roku do formacji dostarczono karabinki Haenel MK 556. Jak się jednak okazało, jakiś czas temu broń wycofano z użytkowania. Z informacji, jakie przekazała redakcji, jeszcze w maju Komenda Główna Policji wynika, że powodem takiej decyzji było „stwierdzenie niezgodności towaru z podpisaną umową”.

Policyjna centrala w odpowiedzi przesłanej z kolei do redakcji 8 sierpnia poinformowała, że procedura odstąpienia od umowy zakupu „z uwagi na zawiłość sprawy nie została jeszcze zakończona”. KGP dodała też, że „zażądała od dostawcy karabinków Haenel MK 556 zwrotu kwoty 6 297 405 zł 66 gr oraz zapłacenia kary umownej w wysokości 1 259 481 zł 13 gr.”

Dodatkowo Policja przesłać miała wniosek „o wszczęcie postępowania sądowego do Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej celem dalszego procedowania sprawy”.