Jak mówił posłom, zastępca dyrektora Biura Kadr, Szkolenia i Obsługi Prawnej KGP, insp. Mariusz Buryś, w związku z epidemią COVID-19, wciąż istnieją poważne ograniczenia w zakresie możliwości działania szkół policyjnych, co wpływa też na skalę szkoleń. Z jednej strony mamy – jak mówił – do czynienia z zmniejszoną liczbą godzin, a z drugiej ze zmniejszoną liczbą osób mogących przebywać w policyjnych placówkach. Z danych jakie przedstawił wynika, że w 2021 roku do szkół policji, na szkolenie podstawowe skierowano 3673 policjantów. Formacja, jak powiedział policjant, skupia się obecnie na szkoleniach zawodowych podstawowych, które realizuje w pierwszej kolejności co ogranicza możliwości przeprowadzania kursów specjalistycznych.

Nie można zapominać o tym, że cały czas trwa pandemia. W dalszym ciągu podstawowy reżim sanitarny jest w jednostkach szkoleniowych zachowany, co powoduje, że musimy działać ostrożnie.

Do poselskich pytań dotyczących skróconego kursu podstawowego, odniósł się wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Jak mówił, oczywiste jest, że "im więcej szkoleń, tym lepsze wyszkolenie", jednak przekonywał, że epidemia COVID-19 wymogła na resorcie spraw wewnętrznych i administracji oraz policji "pewne działania", które trzeba było zrealizować.

Posłowie w swoich wypowiedziach przywoływali m.in. wywiad, jakiego InfoSecurity24.pl udzielił jeszcze w czerwcu 2020 roku komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Szef policji mówił wtedy, że ma on świadomość, że "sześć miesięcy to za mało czasu na przygotowanie policjanta do służby". Jego wydłużenie uniemożliwiał wtedy m.in wysoki poziom wakatów czy za małe możliwości szkoleniowe policyjnych szkół. Jak się niedługo potem okazało, ze względu na pandemię, kursu podstawowego nie tylko nie udało się wydłużyć, ale trzeba było go skrócić z ok. 1100 godzin, do 485. W kolejnej rozmowie z redakcją, już w lutym tego roku, gen. insp. Jarosław Szymczyk zapewniał, że nie zmienił zdania i nadal uważa, że "6 miesięcy to jest czas zbyt krótki do odpowiedniego przygotowania funkcjonariusza do pełnienia służby na ulicy". Jak mówił, ma też "świadomość ułomności tego sytemu, ale innej możliwości nie ma". "Jeżeli chcemy mieć policjantów na ulicach, jeżeli chcemy mieć zapewniony ciągle wysoki poziom bezpieczeństwa w Polsce, to w tej chwili nie da się tego zrobić inaczej" – mówił Szymczyk. Dodał też, że policja przygotowuje "program szkolenia uzupełniającego dla funkcjonariuszy, którzy w pewnym sensie stracili możliwość pełnego przeszkolenia podstawowego".

Podczas dzisiejszego posiedzenia Maciej Wąsik przypomniał, że najdłuższe, 9-miesięczne szkolenia podstawowe w policji funkcjonowały w 1999 roku. Wąsik powiedział, że być może trzeba będzie w przyszłości wydłużyć zawodowe szkolenie podstawowe. Minister nie wskazał jednak ile szkolenie powinno trwać, ani kiedy mogłoby zostać wydłużone. Wiceszef MSWiA pytany przez posłów o to, kiedy policja powróci do kursów w wersji "przedcovidowej" odpowiedział, że stanie się to natychmiast, jak tylko skończy się stan zagrożenia epidemicznego. "Po wakacjach, jeśli nie zajdą inne okoliczności, jesteśmy w stanie powrócić do starego sytemu szkoleń" – zapowiedział Wąsik.

To, że policja powróci do kursów podstawowych w przedpandemicznej wersji, jest raczej pewne. Otwarte pozostaje wciąż jednak pytanie o to, czy 6-miesięczny kurs zostanie docelowo wydłużony. Biorąc pod uwagę deklaracje płynące z MSWiA i KGP wydaje się, że jest to bardzo prawdopodobne, choć nie stanie się to zapewne w niedalekiej przyszłości. Dlaczego? Jednym z powodów może być wciąż dość wysoki poziom wakatów (zgodnie ze stanem na 1 czerwca 5566), z którym radzić sobie musi policja. To więc, jakie i kiedy ostatecznie dezycję zostaną podjęte z jednej strony zależeć może od pandemii, a z drugiej od tego, jak szybko policji uda się zapełnić wolne mundurowe etaty. 

DM