Policja
Jedna realizacja, 26 zatrzymanych. Odpowiedzą za wprowadzenie do obrotu 700 kg narkotyków
Ponad 700 kilogramów różnego rodzaju narkotyków mogło wprowadzić do obrotu 26 osób zatrzymanych podczas realizacji, jaką kilka dni temu przeprowadzili policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Stołecznej Policji. 21 z zatrzymanych osób decyzją sądu trafiło na trzy miesiące do tymczasowego aresztu, wobec 5 został zastosowany policyjny dozór.
Czynności realizowane przez funkcjonariuszy stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową doprowadziły do jednoczesnego zatrzymania 26 osób w wieku od 30 do 57 lat, podejrzanych o wprowadzanie do obrotu narkotyków.
Działania, które w ubiegłym tygodniu przeprowadzili na zlecenie Prokuratury Krajowej stołeczni policjanci, wspierali funkcjonariusze Biura Kryminalnego KGP, Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, CPKP "BOA", a także SPKP w Warszawie i Łodzi. Jednocześnie wcześnie rano weszli do 41 mieszkań w Warszawie, Nowym Dworze Mazowieckim, Sochaczewie, Sokołowie Podlaskim, Grójcu i Siedlcach.
W trakcie prowadzonego śledztwa policjanci ustalili, że zatrzymani od 2015 roku mogli wprowadzić do obrotu ponad 700 kilogramów środków odurzających w postaci kokainy, amfetaminy, mefedronu, tabletek ekstazy i ziela konopi.
W trakcie przeszukania miejsc zamieszkania zatrzymanych policjanci zabezpieczyli, m.in. litr płynnej amfetaminy, kokainę i marihuanę oraz odczynniki chemiczne służące do produkcji amfetaminy. Dodatkowo funkcjonariusze znaleźli dwie jednostki broni palnej bez wymaganego zezwolenia oraz amunicję. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli ponad 150 tysięcy złotych.
Prokurator prowadzący sprawę przedstawił zatrzymanym zarzuty m.in. wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków oraz posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia.
Decyzją sądu 21 zatrzymanych trafi na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Wobec pięciu podejrzanych został zastosowany policyjny dozór, a dodatkowo wobec czterech z nich poręczenie majątkowe.
Policjanci podczas akcji korzystali, jak widać na zdjęciach, m.in. z Taktycznych Robotów Miotanych TRM, znajdujących się na wyposażeniu polskich kontrterrorystów. Ten niewielkich rozmiarów i lekki (masa 1,5 kg) robot umożliwia przeprowadzenie rozpoznania terenu lub obiektu, dostarczając dodatkowych informacji w postaci obrazu i dźwięku oraz wykrycie na przykład umieszczonych tam improwizowanych urządzeń wybuchowych czy innych niebezpiecznych przedmiotów. Taktycznego Robota Miotanego można wyposażyć w akcesoria, tj. ładunki oślepiające, ogłuszające. Umożliwia to wykorzystanie go np. do wprowadzania dezorganizacji i popłochu w grupie napastników.