Reklama

Policja

4 mln złotych to za mało na dwie skrycie opancerzone terenówki?

Fot. Lubuska Policja
Fot. Lubuska Policja

Polska policja ma 4 miliony złotych brutto do wydania na zakup dwóch pojazdów nieoznakowanych osobowych terenowych skrycie opancerzonych. Może się jednak okazać, że środki te są niewystarczające na realizację dostaw sprzętu. Najtańsza złożona w postępowaniu oferta jest bowiem o kilkaset tysięcy złotych wyższa niż budżet formacji.  

Jeszcze w maju policja ruszyła z postępowaniem na dostawy dwóch pojazdów nieoznakowanych osobowych terenowych skrycie opancerzonych, które mają zostać dostarczone policjantom jeszcze w tym roku. A dokładnie, najpóźniej do 18 grudnia 2020 roku. Nie wiadomo jednak, czy zaplanowanego przez policję terminu uda się dotrzymać. Policja na zakup terenówek przeznaczyła bowiem za mało środków. Jak się okazało podczas otwarcia ofert, formacji złożono dwie propozycje i obie znacząco przekraczają budżet Komendy Głównej Policji. 

Dokumenty pochodzą od firm dobrze znanych służbom mundurowym i oferującym rozwiązania fabrycznie opancerzone. Pierwszą z ofert złożyła firma TEAM Marek Pasierbski, która walczyła niedawno m.in. o realizację zlecenia na dostawę terenowego samochodu klasy premium dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego, za który służba była gotowa zapłacić nawet 420 tys. zł brutto (nieoficjalnie mówiło się, że oferowała służbie pojazd Land Rover Defender 110). Postępowanie to jednak unieważniono. Co więcej, TEAM Marek Pasierbski bierze również udział w przetargach sił zbrojnych, m.in. dotyczącym pozyskania opancerzonych pojazdów w programie Mustang. Wartość dostaw dwóch pojazdów dla policji w trwającym postępowaniu, firma oszacowała na prawie 5,8 mln złotych brutto. Oznacza to, że za realizację zamówienia chce prawie 1,8 mln złotych więcej, niż do wydania ma formacja.

Druga propozycja pochodzi od konsorcjum, składającego się ze spółek Zdunek Premium, dealera BMW, oraz Hibneryt, biorącego udział w dostawach rozwiązań m.in. dla polskiego wojska (startował również we wspomnianym już postępowaniu dotyczącym programu Mustang; to także jedna z firm wchodzących w skład konsorcjum dostawców pojazdów dla wojsk aeromobilnych, dostosowanych do desantowania metodą spadochronową). Podmioty te chcą co prawda za realizację dostaw prawie milion złotych mniej niż pierwszy oferent, ale nadal znacząco przekracza to możliwości policji. Cena jest o prawie 860 tys. złotych wyższa niż jej budżet (ok. 4,860 mln złotych brutto).

Grupa Zdunek realizowała już dostawy dla funkcjonariuszy, nie tylko z policji, ale także np. z Służby Ochrony Państwa. Niedawno (Zdunek Premium) otrzymała zlecenie na dostawę motocykli w policyjnej wersji oznakowanej. Jak dowiedział InfoSecurity24.pl, funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji dostaną nowe BMW R 1250 RT. Natomiast formacja zajmująca się ochroną VIP poinformowała jeszcze w 2019 roku o wyborze najkorzystniejszych ofert w postępowaniu dotyczącym dostawy 12 pojazdów, w tym ośmiu limuzyn z minimalną mocą wskazaną na ok. 340 KM. Zwycięzcą wszystkich części postępowania okazała się spółka Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe "Zdunek", która we wszystkich częściach przetargu oferowała samochody BMW. 

Przypomnijmy, że zgodnie z wymaganiami policji, skrycie opancerzone pojazdy, których szuka, muszą być czarne metalizowane i posiadać trzy przedziały (komora silnika, kapsuła załogowa, przedział bagażowy). Z pełnym wyposażeniem, wraz z załogą, muszą umożliwiać poruszanie się po drogach twardych i gruntowych oraz być zdolne do pokonywania typowych elementów architektury drogowej np. krawężniki, progi zwalniające. 

Jak precyzuje formacja w dokumentach dotyczących zamówienia, chodzi o pojazd kategorii M1 lub M1G o typie nadwozia SB (pojazd opancerzony). Liczbę miejsc siedzących w kabinie wskazano na minimum 4 (4 x 105 kg). Natomiast długość pojazdu ma być nie mniejsza niż 4,9 m oraz nie większa niż 5,1 m, a szerokość nie mniejsza niż 1,950 m i nie większa niż 2,1 m. Policja wymaga również, by był on wyposażony w silnik spalinowy, co najmniej ośmiocylindrowy w układzie V, o zapłonie iskrowym ZI, spełniający co najmniej normę emisji spalin Euro 6. Ma on charakteryzować się mocą netto nie mniejszą niż 275 kW i pojemnością baku min. 80 litrów. Komenda Główna Policji chce też by pojazdy, które trafią do formacji, były wyposażone w układ hamulcowy z układem zapobiegającym blokowaniu kół pojazdu podczas hamowania i asystenta siły hamowania.

Pojazd musi być wyposażony w przełącznik sterujący funkcją "BLACKOUT" umożliwiający włączenie/wyłączenie świateł do jazdy dziennej oraz wszystkich elementów oświetlenia zewnętrznego i wewnętrznego w trakcie jazdy i na postoju, umieszczony w miejscu łatwo dostępnym dla kierowcy.

Specyfikacja techniczna pojazdu

Zgodnie ze specyfikacją przedmiotu zamówienia, pojazd ma posiadać całkowicie opancerzoną kapsułę załogową, z kuloodpornymi szybami. Policja wymaga, by posiadały one klasę bezpieczeństwa VR6, a także odporność na wybuch min na poziomie minimum 15 kg ekwiwalentu TNT, z odległości nie większej niż 4 metry z boku pojazdu oraz dwóch granatów ręcznych DM 51 pod podłogą pojazdu. Konstrukcja całego pojazdu ma umożliwiać jazdę po przestrzeleniu/przebiciu wszystkich opon i spadku w nich ciśnienia do zera. 

Kapsuła załogowa pojazdu w zakresie kuloodporności musi posiadać minimum klasę bezpieczeństwa VR6 według zasad, wytycznych dotyczących testowania pojazdów specjalnie chronionych VPAM BRV 2009 standardy, klasyfikacje, testowanie i metody. Odporność na ostrzał minimum pociskami kalibru 7,62x39 FeC, przy prędkości uderzenia pocisków 695 m/s ± 2 m/s i ostrzale w zakresie kątów: a) w poziomie (azymut): 360o ; b) w pionie (elewacja): 0o ÷ 45o.

Specyfikacja techniczna pojazdu

Formacja wymaga również, by kapsuła załogowa posiadała awaryjny system ewakuacyjny umożliwiający szybkie opuszczenie jej i nadwozia pojazdu bez użycia narzędzi - także w przypadku awarii instalacji elektrycznej. 

Przesłane propozycje ocenione mają zostać na podstawie zaproponowanej ceny oraz trzech innych kryteriów: współczynnika masy pojazdu bazowego gotowego do jazdy do maksymalnej mocy netto silnika; gwarancji na pojazd (w tym na pojazd bazowy, na którym dokonano zabudowy), obejmująca również opancerzenie przedziału II (kapsuła załogowa) wraz ze wszystkimi szybami kuloodpornymi, co najmniej 5 lat licząc od daty odbioru pojazdu przez zamawiającego; bezpłatnych przeglądów okresowych na pojazd (w tym na pojazd bazowy, na którym dokonano zabudowy), co najmniej 5 lat licząc od daty odbioru pojazdu przez zamawiającego.

Wraz z ofertą do policji trafić miał również wykaz i lokalizacja autoryzowanych stacji obsługi dla pojazdów bazowych oraz stacji obsługi serwisowej pojazdów zapewniającej całościową obsługę pojazdów po zabudowie. Jak czytamy w ogłoszeniu o zamówieniu, "zamawiający wymaga wskazania przez wykonawcę, co najmniej jednej autoryzowanej stacji obsługi pojazdów bazowych w Warszawie lub powiatach ościennych oraz co najmniej po jednej w woj.: śląskim, wielkopolskim i pomorskim oraz na terenie Polski co najmniej jednej stacji obsługi serwisowej pojazdów zapewniającej całościową obsługę pojazdów". 

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. boobooo1234

    Zwariowali. Wprost _ w ciemię bici i to mocno. Za 4 melony mogą dostać samróbki od Pana Henia na blachach że złomowiska. Prototyp plus badania plus atesty plus homologacja to dużo więcej niż 4 melony. Dostaną badziewi, biedne policjanty będą tym jeździć, dowódca odfajkuje temat.

  2. Fanklub Daviena

    To niech kupią prosto od producenta a nie od tych firm. Każdy matoł to wie, tylko nie policja? :)