Mundurowi, w wysłanych do szefów resortu sprawiedliwości i spraw wewnętrznych i administracji pismach przypominają, że wprowadzenie ustaw modernizacyjnych zapisane zostało w podpisanych w 2018 roku porozumieniach. "W naszym głębokim przekonaniu aktualna sytuacja i czas w pełni pozwalają na podjęcie rozmów, które doprowadzą do stworzenia programu dającego możliwości dalszego progresu w służbach mundurowych" – czytamy.

W ocenie funkcjonariuszy wprowadzenie w życie nowego programu modernizacji to szansa dla formacji, ale też dla funkcjonariuszy, na ich dalszy rozwój zawodowy, natomiast jego brak lub opóźnienie w naszym przekonaniu wprowadzi w szeregach podległych Panu służb falę niezadowolenia i goryczy, co w efekcie mogłoby doprowadzić do powrotu sytuacji napięć i protestów, jakie miały miejsce w roku 2018.

Jak pisze Oleksak, przystąpienie przez ministrów do konsultacji dałoby jasny sygnał potwierdzający "wolę pełnej realizacji porozumienia i wpłynęłoby na zredukowanie narastającego pośród wielu funkcjonariuszy zniecierpliwienia".

W bezpieczeństwo obywateli należy ciągle inwestować i każde środki finansowe wydane w programach modernizacyjnych to w naszej ocenie stwarzanie istotnych podstaw do realnego zwiększania poczucia bezpieczeństwa przez społeczeństwo. Obecne budżety służb to są pieniądze pozwalające tylko na bieżące funkcjonowanie, natomiast te, które pochodzą z ustawy modernizacyjnej to pieniądze na dalszy rozwój naszych formacji w sferze płacowej, sprzętowej, kubaturowej i o ustanowienie takiego programu od 1 stycznia 2022 roku, jako Federacja wnioskujemy.

Co dalej z mundurową modernizacją?

Na ustawy modernizacyjne czekają zarówno służby podległe MSWiA jak i Służba Więzienna, którą nadzoruje Minister Sprawiedliwości. Jednak do tej pory mundurowi żadnej z formacji projektów ustaw nie widzieli, choć – jak zapewniają zarówno przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych i administracji jak i resortu sprawiedliwości – dokumenty są już niemal gotowe. "Projekt ustawy jest na ukończeniu. Czekają nas konsultacje ze związkami zawodowymi i akceptacja projektu na forum rządowym" – mówił na początku maja w rozmowie z InfoSecurity24.pl Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA. Z kolei Czesław Tuła, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, pytany o ustawę modernizacyjną dla SW powiedział, że wiceminister Michał Woś, zapewnił go, iż "Służba Więzienna nie będzie pozbawiona ustawy modernizacyjnej" i jeżeli ustawa dla służb podległych MSWiA zostanie skierowana do rządu, to projektowi dotyczącemu SW "także zostanie nadany bieg". 

Mundurowi liczą, że ustawy modernizacyjne uda się wprowadzić w życie od 1 stycznia 2022 roku. Nie jest to wciąż scenariusz nierealny, chociaż czasu na "dogadanie" szczegółów nie zostało już zbyt wiele. A te, mogą okazać się kluczowe w negocjacjach na linii mundurowi - nadzorujący ministrowie. Jak się bowiem wydaje, oczekiwania względem tego co w programach powinno się znaleźć są dość spore i pytanie czy dzisiejsze możliwości finansowe budżetu państwa będą w stanie wyjść im naprzeciw nie jest pozbawione sensu, choć warto też przypomnieć, że wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji w niedawnej rozmowie z InfoSecurity24.pl mówił, że MSWiA na nową ustawę modernizacyjną pieniędzy planuje nie mniej niż w poprzedniej jej edycji. To jednak wciąż jedynie deklaracje, które nie zostały przekute w konkretne propozycje zaprezentowane środowisku. Jak zapewniał w rozmowie z redakcją szef FZZ SM, o ile mundurowi są w stanie wytłumaczyć przesunięcie ustawy ze względu na trwającą pandemią, "o tyle jeżeli nie będzie konkretnych deklaracji odzwierciedlonych w projekcie, to niezadowolenie wśród funkcjonariuszy będzie ogromne". "Myślę, że rządzący zdają sobie z tego sprawę" – dodawał Oleksak. Czy tak jest, przekonamy się zapewne niebawem.

DM