Reklama

Legislacja

Służby mundurowe u progu zmian. Superustawa z prezydenckim podpisem

Fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP
Fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda 25 sierpnia podpisał ustawę o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Nic więc nie stoi już na drodze do zmian, jakie niebawem zajdą w służbach mundurowych. Wraz z ustawą w porządku prawnym znajdzie się m.in. specjalny, przedemerytalny dodatek motywacyjny, którego wprowadzenie jest jednym z flagowych pomysłów obecnego kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak wielokrotnie przekonywał wiceszef resortu, dodatkowa motywacja do pozostania w służbie najbardziej doświadczonych mundurowych ma na celu m.in. walkę z wakatami. Teraz, by ustawa mogła wejść w życie, musi zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw. To jednak wydaje się czystą formalnością.

Choć trudno było sobie wyobrazić by prezydent Andrzej Duda ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych mógł nie podpisać, na zatwierdzenie dokumentu przez głowę państwa musieliśmy poczekać 11 dni. Sejm nad poprawkami Senatu głosował 14 sierpnia i zapewne niedługo potem ustawa została przesłana do Kancelarii Prezydenta. Decyzja głowy państwa to przedostatni krok przed tym, jak nowe rozwiązania staną się oficjalnie obowiązującym prawem. Przedostatni, choć biorąc pod uwagę proces podejmowania decyzji ostatni, bowiem teraz ustawę czeka już tylko publikacja w Dzienniku Ustaw, a to czynność techniczna. Ustawa ma wejść w życie 1 października. 

Dodatek i nie tylko

Obszerny pakiet zmian jakie zostały zaproponowane przez MSWiA dotyczy Policji, straży pożarnej, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa i Służby Więziennej. Jednym z głównym celów nowych przepisów jest wprowadzenie dodatku motywacyjnego dla funkcjonariuszy po 25 i 28,5 latach służby. Chodzi o kwoty 1500 i 2500 złotych brutto, które na konta mundurowych trafiać będą co miesiąc, jeśli ci zdecydują się pozostać w służbie. Zdaniem MSWiA rozwiązanie to pozwoli zatrzymać w służbach mundurowych najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy, co z kolei wpłynąć ma na poprawę sytuacji kadrowej. System ma się też samofinansować, choć jak podkreślał wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, jest to pewien eksperyment. Czy skuteczny, dowiemy się zapewne za parę miesięcy.

Mimo wielu starań przedstawicieli związków zawodowych działających w KAS, dodatkiem nie zostali objęci mundurowi ze Służby Celno-Skarbowej. I choć Maciej Wąsik przekonywał, że będzie "pierwszą osobą, która upomni się o Służbę Celno-Skarbową i pozostałe służby, jeśli tylko model zaproponowany w ustawie się sprawdzi", to trudno dziś wyrokować, kiedy i czy okoliczności pozwolą na rozszerzenie przepisów o SCS. 

Co jeszcze znajdziemy w podpisanej przez prezydenta ustawie? Wśród szeregu mniejszych i większych zmian w wielu aktach prawnych, superustawa reguluje m.in. oczekiwaną przez wielu mundurowych kwestię wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy i dodatkowy. Przepisy, zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, wprowadzają przelicznik 1/21 miesięcznego uposażenia za jeden dzień urlopu, a nie 1/30 - tak jak było to dotychczas. MSWiA rozszerza też ochroną prawną funkcjonariuszy. Teraz będzie im przysługiwać zwrot kosztów poniesionych na ochronę prawną, jeżeli postępowanie karne prowadzone w związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych zakończy się wyrokiem uniewinniającym lub zostanie umorzone. Ujednolicono także przepisy dotyczące wyżywienia formacji mundurowych. Szczegółowo określono warunki otrzymywania tzw. wyżywienia w naturze oraz wprowadzono możliwość przyznawania świadczenia pieniężnego w zamian za nie.

Zmian doczekali się też strażacy ochotnicy. Nowe regulacje znacząco obniżają koszty dopuszczenia do akcji ratowniczych używanych strażackich samochodów sprowadzanych z zagranicy. Pojazdy te nie będą poddane już obowiązkowi uzyskania świadectwa dopuszczenia, lecz opinii technicznej jako mniej sformalizowanej procedurze potwierdzenia spełnienia przez pojazd wymagań dla pojazdów używanych do celów specjalnych, a konkretnie do celów ochrony przeciwpożarowej. Ustawa wprowadza również nowe zasady prowadzenia postępowań dyscyplinarnych w Policji, Straży Granicznej i Służby Ochrony Państwa. Znikną także niekorzystne dla byłych policjantów i strażaków przepisy dotyczące zaliczania do okresu zatrudnienia czasu jaki spędzili oni w służbie. Byłym policjantom i strażakom po odejściu ze służby, przy zawieraniu umowy o nową pracę, do okresu zatrudnienia nie był zaliczany okres służby – jeżeli podjęli pracę po upływie roku od zwolnienia z niej. Nowe przepisy eliminują z ustaw kryterium roku, tak więc okres służby liczył się będzie do stażu pracy podjętej po odejściu z formacji, bez względu na moment jej podjęcia.

Na ocenę skuteczności wprowadzonych rozwiązań przyjdzie jeszcze czas i zapewne dokonywać jej będą zarówno sami mundurowi, jak i pomysłodawcy zmian. Najuważniej obserwowana będzie z pewnością kwestia wpływu dodatku przedemerytalnego na mundurowe wakaty i co ważniejsze na budżet. Eksperyment już za chwilę wystartuje, a jego efekty - biorąc pod uwagę wstępne deklaracje wiceszefa MSWiA dotyczące możliwego poszerzenia katalogu o pozostałe służby mundurowe, służby specjalne a nawet wojsko - będą decydowały o przyszłości dziesiątek tysięcy mundurowych, którzy dziś przepisami ustawy nie są objęci. 

Reklama

Komentarze (10)

  1. Żołnierz

    Proszę nie pisać o służbach mundurowych jeżeli sprawa nie dotyczy ich wszystkich, proszę wyposzczegulniać służby

  2. Jaromir

    Podstawowe kryterium to I-wsza linia, ulica, gdzie ludzie tracą zdrowie?, gdzie stają się wrakami?, na ulicy.., tam właśnie jest największa presja, stres, ryzyko.. kryterium stażu to brak wyobrażni, kto jest bardziej wypalony, wyniszczony, osoba zza biurka ze stażem 25-28 lat czy osoba z ulicy ze stażem 15-20 lat, jak można było tak postawić kryteria?, ludzie z ulicy po 10-15 latach to znerwicowane wraki, tam nie ma miejsca na przerwy, kawkę i pogaduszki, stąd uważam ze pouciekają ludzie z ulicy najszybciej jak to możliwe .. i nic ich nie zatrzyma, postawią po prostu na normalne życie, zdrowie i rodzine.

  3. Haribo

    No chyba,ze ktos ma w.rodzinie znajomosci lub dojscie do KLERU koscielnego, wtedy doswiadczenie chiwa sie w kieszen! Rzad, kosciol, zalatwia wszystko dla swoich nawet tych najgłupszych! Siedza, pieniazki biora, porzadnie zwyklej notatki nie umieja napisac:) Ale kto ruszy takich koscielnych plecakow, skoro rzad za nimi murem stoi:) CHODZI o CBŚP!

  4. Igor

    Nieźle to uderzy w siatkę płac, masz 28 lat służby, stanowisko mało wymagające, i masz wyższą pensję od naczelnika, to się będzie działo, niektórzy nie udźwigną. A drugi z doświadczeniem z ulicy będzie miał 15-20 lat służby na pierwszej linii i pensje podobną do młodziana w wieku poniżej 26 roku życia bo ten z kolei nie płaci podatku, ktoś nieźle pocisnął

  5. Janek

    Dodatek niczym ekspress wszedł w życie, lotem błyskawicy, a co z art.15a dla przyjętych po 1999-2012?, tutaj można czekać i ponad 20 lat, tak, to nie żart, ponad 20 lat czekamy na zaliczenie uczciwie oskładkowanych lat z cywila, obietnice bez pokrycia, co z art.15a???, pytamy od 21 lat .....

  6. SamiSobie

    No bajeczka, dostała logistyka, administracja, Związki Zawodowe, co w takim razie dla ludzi którzy zostawili swoje zdrowie na ulicach miast i mają po 15, 20 lat służby, czym ich zatrzymacie?, bo póki co dobrej oferty brak.

  7. Klemens

    W zamiast dać ludziom na I-wszej linii z ulicy to dali gryzipiórkom zza biurek, tymczasem po 15 latach na ulicy jesteś zwykłym wrakiem, chcecie zatrzymać fachowców z ulicy?, dajcie tym ludziom dodatki, pracujesz na ulicy, masz +15 służby, dostajesz, a nie stworzyli bubla dla ludzi z biur, oni mogą pracować +35 lat bez uszczerbku na zdrowiu, więc ich zatrzymywać na siłę nie trzeba...

  8. aspirant

    Odchodzę z tej firmy po 15 za chwilę . Nie czekam już nawet do stycznia czy lutego jak się utarło. Dodatek dla betonu. Brawo! Ale to nie główny powód. Jestem po przejściach-użycie broni że skutkiem. Jak potrzebuje odpocząć i idę na druk od psychiatry to robi się ze mnie wariata i na komisje wysyła. Taka jest prawda.

  9. 447

    A gdzie ustawa o nakazie noszenia kneblo-kagańców?

  10. Bobik

    Jak Nie zmieni się podejście do pierwszej linii to 4 tyś. nie pomoże. Ciągłe kontrole nikomu niepotrze, egzaminy które wprowadzają dodatkowy niepotrzebny stres pokazywanie że jesteś nikim i nic nie potrafisz itd.kto to wytrzyma. Weźcie sobie te 2500 tyś. i siedźcie za tym biurkiem do setki. Powodzenia. Na emeryturze spokojnie dorobie 3 tyś. I to bez takiego stresu.

Reklama