Służby Mundurowe
Gwiazdkowy „prezent” dla BOR
Pod koniec grudnia do BOR trafiły dwie nowe limuzyny przeznaczone do przewozu najważniejszych osób w państwie. Zamówienie opiewa na niebagatelną kwotę przekraczającą 5,5 mln złotych. Z informacji do jakich dotarł portal dziennik.pl, do Biura Ochrony Rządu trafiły dwa egzemplarze Audi model A8 L Security.
Mimo, że BOR formalnie już niebawem przestanie istnieć, a w jego miejsce pojawi się Służba Ochrony Państwa, obecne kierownictwo Biura nieprzerwanie dokonuje wymiany sprzętu, umundurowania oraz floty pojazdów. O przetargach na mundury dla funkcjonariuszy BOR pisaliśmy w Defence24.pl już jakiś czas temu, teraz BOR zdecydował się na zakup dwóch reprezentacyjnych opancerzonych samochodów. W postępowaniu udział brało dwóch wykonawców i jak wynika z informacji przekazanych przez biuro prasowe BOR dziennikarzom portalu dziennik.pl, zakupione samochody reprezentacyjne to auta marki Audi. Natomiast druga oferta dotyczyła pojazdów marki Mercedes.
Czytaj też: Biuro Ochrony Rządu chce kupić nowe umundurowanie dla funkcjonariuszy
Do przedmiotowego postępowania zgłosiło się dwóch wykonawców. Wygrała oferta, której wartość wynosiła 5 527 542, 00 zł. Przedmiotowe pojazdy zostały dostarczone do BOR w dniu 21 grudnia 2017 r. oraz zakupione w celu realizacji zadań ustawowych formacji.
W komunikacie zamieszczonym na stronie Biura Ochrony Rządu czytamy, że ze względu na bezpieczeństwo osób objętych ochroną, BOR nie udziela informacji dotyczących wyposażenia zakupionych pojazdów.
Można przypuszczać, że zakup samochodów dokonany pod koniec ubiegłego roku, będzie jednym z ostatnich jakie zostaną formalnie zrealizowane przez BOR. Już niebawem BOR zastąpiony zostanie przez nową formację ochronną, która będzie nie tylko liczniejsza, ale będzie też posiadać nowe uprawnienia m.in. do prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych. 21 grudnia Senat przyjął rządowy projekt powołujący do życia Służbę Ochrony Państwa. Ustawa czeka na podpis Prezydenta.
Czytaj też: Ustawa o Służbie Ochrony Państwa czeka już tylko na podpis prezydenta