Joachim Brudziński w porannej rozmowie na antenie RMF FM, odniósł się do informacji radia - według których - następcą Brudzińskiego ma zostać Elżbieta Witek. Według ministra, Witek jest politykiem niezwykle doświadczonym i kompetentnym, ale to, czy obejmie kierownictwo nad MSWiA jest decyzją premiera. "Jedyną osobą, decyzją Komitetu Politycznego PiS, która ma tutaj głos wiążący i decydujący, jest pan premier Mateusz Morawiecki, oczywiście, w porozumieniu z zapleczem politycznym, czyli Jarosławem Kaczyński" - powiedział. „Każdemu mojemu następcy będę życzył powodzenia i będę trzymał za niego kciuki” – dodał Brudziński.

Z informacji jakie napływają z Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że Joachim Brudziński zdobył ponad 180 tys. głosów, czym zagwarantował sobie mandat w europarlamencie. W związku z tym, w najbliższych dniach zrezygnuje on ze stanowiska szefa MSWiA oraz poselskiego mandatu w Sejmie. Na złożenie stanowiska, zgodnie z prawiem, ma 14 dni, licząc od daty ogłoszenia wyników wyborów w Dzienniku Urzędowym.

Nowe nazwisko, stary problem. Następca Brudzińskiego wciąż nieznany

Warto dodać, że wśród potencjalnych następców Brudzińskiego, nazwisko Elżbiety Witek pojawia się po raz pierwszy. Jeśli informacje o tym, że o ona przejmie stery w MSWiA okażą się prawdziwe, będzie to oznaczać, że była rzeczniczka rządu i szefowa gabinetu politycznego Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, będzie drugą w historii resortu kobietą na tym stanowisku.

Co więcej, oznaczać to też będzie, że rządzący wybrali opcję, która potencjalnie nie zantagonizuje środowiska wewnątrz partii. Nie trudno sobie bowiem wyobrazić, że dzięki Witek jako szefowej MSWiA, w kierownictwie resorcie mógłby pozostać zarówno Jarosław Zieliński, jak i typowany przez niektórych na następcę Brudzińskiego Paweł Szefernaker. Nominacja Witek może być więc gwarantem spokoju w jednym z ważniejszych resortów w kraju.

Rekonstrukcja rządu „w czasie najbliższych godzin lub dni” 

„Decyzja w sprawie rekonstrukcji rządu zapadnie w ciągu najbliższych godzin lub dni między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a premierem Mateuszem Morawieckim. Takie sprawy są konsultowane na poziomie politycznym” - powiedział w poniedziałek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

W poniedziałkowej rozmowie w TVN24 Michał Dworczyk pytany był, kiedy ministrowie, którzy uzyskali mandat do Parlamentu Europejskiego, znikną z rządu. "Dzisiaj, czyli w najbliższych godzinach, w najbliższych dniach, zapadną te decyzję. Te decyzje zapadną pomiędzy prezesem Jarosławem Kaczyńskim a premierem Mateuszem Morawieckim" - powiedział Dworczyk. Jak dodał, rekonstrukcja związana jest z powołaniem nowych ministrów i wiceministrów. "Takie sprawy są konsultowane na poziomie politycznym" - podkreślił.

PAP/DM