Magomedow zginął w kaukaskiej republice Dagestan podczas próby zatrzymania przez oddział policyjnych antyterrorystów. Był on podejrzany o to, że udzielił transportu jednej z dwóch samobójczyń, które wysadziły się w metrze w Moskwie niemal 3 lata temu zabijając 40 osób.
Dagestan stał się epicentrum islamskiej zbrojnej opozycji wobec Kremla zastępując Czeczenię, miejsce dwóch krwawych wojen o niepodległość.
(MMT)