"Na straży bezpieczeństwa pielgrzymów stoi ponad 39 tys. funkcjonariuszy służb podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, ale także służb, które podlegają innym ministrom" - powiedział Błaszczak na konferencji prasowej w Krakowie w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży. Jak wiadomo, w działaniach w szerokim zakresie uczestniczy także Wojsko Polskie.
Czytaj więcej: Tysiące żołnierzy, żandarmeria i lotnictwo. Wojsko wspiera zabezpieczenie ŚDM
Jak mówił, koordynację działań służb zapewnia sztab, który mieści się właśnie w Krakowie. "Na czele tego sztabu stoi pierwszy zastępca małopolskiego komendanta policji pan insp. Paweł Dzierżak. Tam koncentrują się wszystkie informacje, które zbierane są przez służby. Tam podejmowane są decyzje w zależności od rozwoju sytuacji. To jest takie centrum operacyjne, które zapewni bezpieczeństwo" - zaznaczył.
Dodał, że w skali ogólnopolskiej jest centrum operacji z siedzibą w policyjnym centrum dowodzenia w Legionowie. "Na czele tego centrum stoi insp. Jan Lach, zastępca komendanta głównego policji. Jest bardzo precyzyjny, jasny model dowodzenia związany z zapewnieniem bezpieczeństwa" - mówił.
Chciałbym też podkreślić, że służby pracują nie tylko w Krakowie, nie tylko w Częstochowie, ale w całym kraju. Codziennie 7,5 tys. funkcjonariuszy policji patroluje dworce kolejowe, porty lotnicze, centra handlowe.
Zaapelował, by wszyscy, którzy widzą, że dzieje się coś niepokojącego, zgłaszali to do patrolujących ulice policjantów, funkcjonariuszy służb porządkowych, funkcjonariuszy straży granicznej czy straży pożarnych. "Żadna z tych informacji nie zostanie zlekceważona. Każda z informacji zostanie sprawdzona. Chodzi nam o bezpieczeństwo, chodzi nam o to, żeby ci wszyscy, którzy przyjechali do Polski na spotkanie z papieżem Franciszkiem, czuli się bezpiecznie" - podkreślił Błaszczak.