Reklama

Policja

Policjanci z mobilnym dostępem do Centralnej Ewidencji Pojazdów - sprawdzą OC i dowód rejestracyjny

Fot. Policja

Być może, jeszcze w tym roku, funkcjonariusze Policji będę mogli, w trakcie kontroli pojazdu, sprawdzać OC oraz dowód rejestracyjny kierowcy w systemie komputerowym. O możliwym zdalnym dostępie do bazy informacji zgromadzonych w ramach Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) piszą dziennikarze „Dziennika Gazety Prawnej”. Tym samym, w niedalekiej przyszłości możliwe będzie wyeliminowanie potrzeby posiadania przez kierowców wersji papierowej obu dokumentów.

Zbliża się koniec mandatów za brak papierowej wersji dowodu rejestracyjnego i polisy OC. Zamiast tego policja sprawdzi dane o pojeździe w systemie informatycznym - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli osoba prowadząca pojazd na drodze publicznej nie ma przy sobie wymaganych dokumentów, podlega grzywnie do 250 zł lub naganie. "DGP" podaje, że z reguły za brak dowodu lub polisy OC policjanci wyznaczają po 50 zł kary.

"DGP" wyjaśnia, że po zmianach policja będzie weryfikowała dane o aucie w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). "Już teraz znajdują się tam te same dane, które widnieją np. w papierowym dowodzie rejestracyjnym" - napisano. Gazeta informuje, że urzędnicy ministerstwa cyfryzacji nie precyzują, od kiedy będzie można jeździć bez papierowego dowodu rejestracyjnego i polisy OC. "Ale nie wykluczone, że stanie się to jeszcze w tym roku" - dodano.

Dziennikarze zaznaczają, że po zmianach nadal będą groziły kary za brak wymaganych dokumentów (np. prawa jazdy), ale nie będzie to już dotyczyło polisy OC i dowodu rejestracyjnego. Do polskich rejestrów nie będą jednak miały dostępu zagraniczne służby. "Dla nich jedyną formą weryfikacji danych o pojeździe nadal będą papierowe dokumenty, w tym dowód rejestracyjny i OC" - czytamy.

Zauważmy, że oprócz wygody kierowców, możliwe będzie usprawnienie pracy samych funkcjonariuszy. Szczególnie w trakcie codziennych kontroli pojazdów, gdy każdorazowe "sprawdzanie" dokumentów w wersji papierowej zastąpi ich komputerowa i szybka, kompleksowa weryfikacja. W dodatku, obsługa współczesnych baz danych, dostępnych w wersji cyfrowej, pozwala na dynamiczny rozwój odpowiednich nakładek w oprogramowaniu, zwiększających zdolność użytkowników do wychwytywania wszelkich uchybień, kwestii problemowych lub wymagających dalszego sprawdzenia, chociażby na miejscu zatrzymania pojazdu.

Wobec tego, na obecne prace nie należy patrzeć tylko i wyłącznie przez pryzmat braku sankcji dla kierującego pojazdem ale trzeba też pamiętać, że tego rodzaju rozwiązania informatyczne będą zależne nie tylko od samego dostępu do CEP, ale właśnie od odpowiedniego oprogramowania oraz zdolności do zabezpieczenia baz i transferu informacji. Nie mówiąc już o samych urządzeniach, w które będą wyposażeni funkcjonariusze, tak, aby np. awarie nie utrudniały pełnej weryfikacji niezbędnych dla kierowcy pojazdu dokumentów.

PAP/DGP/jr

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze