Reklama

Zdaniem ich twórców kamizelki są lekkie, dopasowane indywidualnie do użytkownika, trudnopalne, o zwiększonym komforcie użytkowania, a co najważniejsze – zabezpieczają zarówno przed pociskami broni klasy TT, jak i bronią białą – nożami, szpikulcami i igłami. Mogą trafić na wyposażenie m.in. policji, BOR czy wojska. Obecnie są testowane przez policjantów w Szczytnie i przechodzą badania poligonowe.

Kamizelki balistyczne skrytego noszenia z zastosowaniem skanera 3D powstały w ramach projektu o akronimie "Secret". Realizuje go konsorcjum naukowo-przemysłowe, którego liderem jest łódzki Instytut Technologii Bezpieczeństwa Moratex. Obecnie produkowane masowo kamizelki występują standardowo w kilku rozmiarach i zdarzają się trudności w ich dopasowaniu do konkretnego funkcjonariusza.

Kamizelka posiada indywidualizację, czyli może być opracowywana do konkretnego człowieka, który jest skanowany w 3D i na tej podstawie w systemie powstaje awatar jego osoby. Dzięki temu możemy przymierzyć kamizelkę nie szyjąc jej jeszcze fizycznie, czyli oszczędzamy czas i pieniądze. Dopiero jak dopasujemy ją na awatar klienta, to kamizelka idzie do produkcji.

Kierownik projektu Grażyna Grabowska

W przypadku większej grupy klientów, tworzona jest indywidualizacja zidentyfikowanej grupy, czyli skanowane są różne osoby i tworzone są grupy osób bliskich sobie rozmiarowo – wówczas powstają uśrednione kamizelki pasujące na poszczególne grupy. Zdaniem specjalistów ochrona balistyczna jest tym bardziej skuteczna, im bliżej jest ciała. 

- Przy okazji skanowania opracowano procedury z zakresu ochrony danych osobowych. Chodziło o to, żeby skanowane osoby, w tym funkcjonariusze różnej rangi, nie mogli być zidentyfikowani - wyjaśniła Grabowska. System skanowania 3D i procedury bezpieczeństwa opracowali specjaliści z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. 

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Nowa kamizelka jest wielofunkcyjna. Zdaniem policyjnych specjalistów, takie nowoczesne wyposażenie jest niezbędne dla funkcjonariuszy, ponieważ badania wykazały, iż kamizelki kuloodporne używane obecnie przez policjantów podczas interwencji nie w pełni chronią ich przed atakami przy użyciu białej broni. - Ta kamizelka ma dwa rozłączne wkłady – jeden jest odporny na broń palną do poziomu "tetetki" (pistolet TT kaliber 7,62 mm). A dodatkowo drugi wkład, w połączeniu z tym pierwszym, daje najwyższą odporność na nóż, szpikulec i igłę - wyjaśniła szefowa projektu. 

Kamizelka z podstawowym wkładem balistycznym waży 2,5 kg. Dodatkowy wkład powoduje, że kamizelka jest nieco cięższa, ale za to wielofunkcyjna z odpornością również na broń białą. Zewnętrzna część poszycia nowej kamizelki jest trudnopalna, a wewnętrzna - od strony ciała - posiada dzianinę dystansową z naniesieniem outplastu, który reaguje na temperaturę ciała i poprawia komfort użytkowania kamizelki.  

Umieściliśmy w tej kamizelce w zasadzie większość nowych pomysłów, które pojawiły się w ostatnich latach i w ten sposób kamizelki, które są na wyposażeniu naszych służb od lat 90. zyskały nowy obraz - dopasowany do osoby, do grupy, do służby, o maksymalnym komforcie jaki jest możliwy i dopasowany do zagrożeń.

Kierownik projektu Grażyna Grabowska
 

Projekt "Indywidualizacja konstrukcji wielofunkcyjnych kamizelek balistycznych skrytego noszenia" finansowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach Programu Badań na Rzecz Bezpieczeństwa i Obronności Państwa. W skład konsorcjum wchodzą obok Moratexu, także Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy, Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia, Przedsiębiorstwo Sprzętu Ochronnego Maskpol i Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie. Projekt ma się zakończyć we wrześniu 2016 r., a po merytorycznym i finansowym rozliczeniu przez NCBiR, będzie on w dyspozycji resortu obrony i gotowy do wdrożenia do produkcji. 

Reklama
Reklama

Komentarze