Policja zamówiła w sumie 113 pistoletów maszynowych, które mają zostać dostarczone do 15 grudnia br. Zakładano kupno 110 pistoletów H&K MP5 A5 lub równoważnych (na co zarezerwowano 1 028 008,13 złotych) oraz 3 pistoletów H&K MP5 SD6 lub równoważnych - wyposażonych w integralne tłumiki dźwięku (na co zarezerwowano 36 360,98 złotych) plus szkolenie dla pięciu osób w zakresie napraw warsztatowych. Ostatecznie zapłacono więcej: 1 264 449,99 złotych za 110 pistoletów H&K MP5A5 i 44 724 złotych za 3 wyciszone pistolety H&K MP5SD6 (wszystkie ceny podane z wliczonym VAT w wysokości 23%).
W zaproszeniu do składania ofert nie wskazano konkretnego modelu uzbrojenia. Jednak parametry taktyczno–techniczne (w tym założona amunicja - 9x19 mm Parabellum) oraz kryterium oceny, które dawało 10% punktów tylko za kompatybilność z oryginalnymi konstrukcjami H&K (które są już na wyposażeniu pododdziałów policji) wyraźnie wskazywały na pistolety niemieckiej firmy Heckler & Koch.
Każdy z pistoletów H&K MP5 A5 ma posiadać jedną grzbietową szynę montażową, dwie szyny boczne i jedną dolną (w miejscu łoża). Stałym wyposażeniem maja być również cztery magazynki – każdy na 30 nabojów, pas nośny oraz przybory do konserwacji i czyszczenia. Lufa ma być przystosowana do montażu tłumika płomienia lub dźwięku. Pistolety mają być dodatkowo przygotowane do strzelania ogniem pojedynczym, ciągłym i krótkimi seriami (po trzy pociski).