Reklama

Zamaskowani separatyści uzbrojeni w bron automatyczną i poruszający się motocyklami zaatakowali posterunek ukraińskich spadochroniarzy w rejonie Dobropola, region doniecki. Ukraińscy strażnicy zostali zaatakowani gdy kilku zamaskowanych motocyklistów znalazło się w odległości strzału. Odpowiadając ogniem żołnierze zdołali zmusić napastników do ucieczki raniąc jednego z nich a dwóch schwytać. Po stronie rządowej nie było ofiar. 

Natomiast żołnierze, ochotnicy Gwardii Narodowej oraz funkcjonariusz MSW którzy odparli atak separatystów w Mariupolu 16 kwietnia i aresztowali 63 osoby przechodząc do kontrataku otrzymali nagrodę pieniężną. Pół miliona hrywien (około 50 tys. dolarów) przekazał dla nich Igor Kołomojski, gubernator Dniepropietrowska. To ten sam oligarcha, który obiecał pieniądze za zatrzymanie rosyjskich dywersantów i przekazanie broni lub budynków siłom rządowym. 

Pół miliona hrywien zostało przekazane bohaterskim wojskowym z Mariupola. Jesteśmy gotowi nadal wspierać naszych żołnierzy. Tych, którzy pozostają lojalni przysięgom i swoim obowiązkom. Nie tylko słowami, ale czynami.

oświadczył zastępca gubernatora, Borys Fiłatow

 

Reklama
Reklama

Komentarze