Stan latającej floty Straży Granicznej, zwiększył się dziś o jedną maszynę. Pogranicznikom przekazano dziś, zakupiony w ubiegłym roku, śmigłowiec Robinson R44. "Nowy śmigłowiec będzie wspierał działania Straży Granicznej, która pełni służbę ochrony granic nie tylko naszego kraju, ale zewnętrznej granicy UE. W dobie kryzysów migracyjnych i innych zagrożeń rola Straży Granicznej jest nie do przecenienia" - powiedziała wicepremier Beata Szydło, przekazując w Nowym Sączu maszynę pogranicznikom.
Dziś w Nowym Sączu Straż Graniczna otrzymała nowy śmigłowiec - Robinson R44 Raven II, dostarczony przez firmę BRJ Sp. z. o.o. W przekazaniu helikoptera uczestniczył szef MSWiA minister Joachim Brudziński.
"Nowy Sącz to bardzo ważny punkt w systemie bezpieczeństwa, za które odpowiada m.in . Straż Graniczna. Ważne, aby w takim miejscu stacjonowały śmigłowce, które będą patrolować górską granicę państwa" - powiedział zwracając się do funkcjonariuszy SG szef MSWiA Joachim Brudziński. Jak przekonywał minister Brudziński, flota powietrzna Straży Granicznej w najbliższych miesiącach powiększy się. "Będziemy sukcesywnie przeznaczać środki na szkolenie funkcjonariuszy. Dążymy do tego, abyście byli wyposażeni w sprzęt, który daje gwarancję perfekcyjnej i bezpiecznej służby" - dodał.
W #NowySącz wicepremier @BeataSzydlo wraz z szefem #MSWiA @jbrudzinski wręczyli kluczyki do nowego śmigłowca pilotowi @Straz_Graniczna. pic.twitter.com/YikkOgeEiR
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 11 kwietnia 2019
Najnowszy śmigłowiec Straży Granicznej posłuży głównie do szkolenia oraz - w mniejszym zakresie - podobnie jak inne statki powietrzne tej formacji do działań obserwacyjnych.
Śmigłowiec Robinson R44 Raven II wyposażony jest w nowoczesną awionikę cyfrową firmy Garmin, posiada zdwojony układ sterowania i czteromiejscową kabinę. Napęd zapewnia sześciocylindrowy silnik Lycoming IO-540-AE1A5 o mocy startowej 245 KM, co pozwala osiągnąć prędkość 234 km/h i zasięg około 560 km bez zbiorników dodatkowych, które można umieścić pod fotelami pasażerów.
Wicepremier @BeataSzydlo, minister @jbrudzinski, wojewoda małopolski @piotrekpio oraz wicemarszałek województwa małopolskiego @Smolka_Lukasz w #NowySącz biorą udział w uroczystości przekazania nowego śmigłowca Robinson R44 dla @Straz_Graniczna. pic.twitter.com/aq8c0a4sZl
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 11 kwietnia 2019
Czytaj też: LPR wybrało dostawcę śmigłowców szkolnych
Dostarczony Straży fabrycznie nowy śmigłowiec jest certyfikowany do wykonywania lotów VFR-Dzień i VFR-Noc. Straż Graniczna kupiła go za kwotę 3 173 400 PLN. Dwie identyczne maszyny w minionym roku kupiło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
R44 to nie jedyny wiropłat, jaki trafi w tym roku do funkcjonariuszy Straży. Na październik zaplanowana jest dostawa śmigłowca wielozadaniowego Airbus H135.
Czytaj też: Airbus H135 wyląduje na wschodniej granicy
Ale czemu nie nasz Puszczyk? Dziwne...
Wolałbym SW 4 Puszczyk może zbyt drogi ?
Na pewno droższy w eksploatacji... Robinson do szkoleń wystarczy, ale są bardziej wyspecjalizowane wersję "policyjne"...
Ja mam pytanie co to za dziwny znak na belce ogonowej ? Nie jest to Polska szachownica.
szachownica lotnictwa SG. I to jest Polska szachownica. Od 1991 roku statki powietrzne Straży Granicznej Polski noszą wzór biało-czerwonej szachownicy w kształcie koła na tle zielonego kwadratu. Obrócona o 45° biało-czerwona szachownica była także malowana od lat 60. do lat 80.
Tak oznaczane są statki powietrzne SG
A może ktoś opowie o problemach kadrowych SG jeśli chodzi o pilotów. Nikt z uprawnieniami pilota nie chce za te pieniądze służyć. Zrobiła się dziura pokoleniowa bo zostało kilku... Dosłownie kilku dziadków co mogą latać. Zresztą niedługa zwieja na emeryturę
Bo nasze SW4 by sie nie nadaly. Brawo -