Reklama

Służba Więzienna

Podwyżki w SW na równi ze służbami MSWiA. W kolejnych latach także?

Fot. Służba Więzienna
Fot. Służba Więzienna

Propozycja podwyżek wynagrodzeń od 1 stycznia 2022 r. obejmuje funkcjonariuszy służb podległych zarówno MSWiA, jak i Ministerstwu Sprawiedliwości - oświadczyła Służba Więzienna. Wygląda więc na to, że mundurowi tej formacji mogą być spokojni, co do tego, że od stycznia ich wynagrodzenia będą wyższe o 500 złotych netto. Pytanie, czy o jego wzrost w kolejnych latach będą musieli „walczyć” sami, czy zostaną objęci systemowymi rozwiązaniami, na którymi pracować ma specjalnie powołany do tego przez MSWiA zespół? 

"Służba Więzienna pod względem wzrostu wynagrodzeń musi być zawsze traktowana tak samo jak inne służby mundurowe" - podkreśla kierownictwo formacji w opublikowanym oświadczeniu. Takie zapewnienie uzyskać miał też szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas posiedzenia Rady Ministrów, wraz z informacją, że budżet na 2022 rok uwzględni potrzeby więziennictwa. Na konta funkcjonariuszy SW trafi więc wynagrodzenie powiększone o tę samą kwotę, co w przypadku służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zgodnie z podpisanym niedawno porozumieniem (przez MSWiA i związkowców), będzie to dokładnie 500 złotych netto. Kwota ta nie wynika jedynie z mającej wystartować w styczniu 2022 roku modernizacji, ale również 4,4-proc. waloryzacji zapisanej w projekcie przyszłorocznego budżetu. Równe traktowanie, o którym pisze kierownictwo formacji, przekładać ma się nie tylko na kwotę podwyżek, ale również na kształt nowej ustawy modernizacyjnej.

Jak podsumował te zapewnienia Andrzej Kołodziejski, szef KSSW NSZZ Solidarność, "presja ma sens". Jeszcze parę dni temu zapowiadał on, że na prezentację programu modernizacji, a dokładniej kwot podwyżek, więziennicy dają resortowi sprawiedliwości czas do końca września. Niedotrzymanie tego terminu miało skończyć się protestem. Jak widać, tak wcześniej MSWiA, a teraz Ministerstwu Sprawiedliwości udało się powstrzymać taki rozwój wypadków. Służby obu resortów czekają jednak nadal na dokumenty dotyczące przeznaczonych dla nich programów modernizacji. I ponownie, w obu przypadkach politycy zapewniają (niezmiennie od jakiegoś czasu), że są one już gotowe i zostaną niedługo zaprezentowane. 

Przypomnijmy jednak, że porozumienie między związkowcami a MSWiA z września 2021 roku ustala tylko kwoty podwyżek, które trafią do mundurowych w styczniu 2022 roku. Nie oznacza to jednak, że funkcjonariusze nie oczekują kolejnych wzrostów uposażeń w kolejnych latach obowiązywania nowego programu modernizacji. Tym tematem ma się już jednak zająć specjalnie powołany do tego zespół (co również zapisano w porozumieniu). Celem nie jest jednak ustalenie konkretnych kwot, a wypracowanie systemowego rozwiązania, by - jak to ujął szef policyjnych związkowców Rafał Jankowski - nie wracać już do tego tematu. Zapewniał również, że to właśnie podczas prac grupy mundurowych czeka to, co najlepsze. Rozwiązania te dotyczyć będą na pewno formacji podległych MSWiA, ale nie wiadomo czy obejmą również Służbę Więzienną. Jeśli nie, to opcje są dwie: albo więzienny program modernizacji zawierać będzie już kwoty na kolejne lata, albo związkowców z tej formacji czekać będzie samodzielna "walka" o oczekiwane podwyżki.

SCS w tyle?

O zadowoleniu z wyników rozmów nie można mówić w przypadku Służby Celno-Skarbowej. Także ta formacja czekała na spotkanie z szefem resortu, któremu podlegają i na informacje, o ile wzrosną ich wynagrodzenia w przyszłym roku. Jak podaje ZZ Celnicy PL, Ministerstwo Finansów nie proponuje im kwot na poziomie innych formacji, "a jedynie tyle, co wynika ze wzrostu 4,4 proc. funduszu wynagrodzeń i uposażeń z ustawy budżetowej, plus tyle, co wynika z Uchwały modernizacyjnej na 2022 rok, czyli 448 zł dla funkcjonariuszy SCS i 541 zł w KSC z DWR i 500 zł dla pracowników niemnożnikowych". Związkowcy oceniają, że jest to dyskryminacja i zapowiadają protesty, choć to jeszcze nie koniec rozmów. Szefowa KAS, Magdalena Rzeczkowska, zapewnić miała bowiem, że temat ten omówi ponownie z ministrem finansów Tadeuszem Kościńskim. 

Rzeczkowska zapowiedzieć miała również wdrożenie programu motywacyjnego, który objąć ma osoby, które mają pod opieką funkcjonariuszy i pracowników rozpoczynających służbę czy też pracę. Nie będzie to więc powszechne rozwiązanie. 

Jak widać, nadal nie wiadomo, jak temat podwyżek zakończy się w Służbie Celno-Skarbowej.

MR

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama