Policja
Pistolety REX Zero 1 CP dla Policji. Przetarg na broń rozstrzygnięty
Do policjantów trafi 965 sztuk pistoletów ReX Zero 1 CP, dostarczanych przez Works 11 oraz 350 sztuk P99 w wersji szkoleniowej, które do Policji trafią wprost z Fabryka Broni „Łucznik” – Radom. Łączna wartość zamówienia to ponad 2,1 mln złotych.
Spośród pięciu ofert zgłoszonych w pierwszej części postępowania, która dotyczyła 965 sztuk pistoletów samopowtarzalnych kal. 9x19 mm Parabellum, najkorzystniejsza okazała się ta złożona przez Works 11. Katowicka firma oferowała Policji pistolet ReX Zero 1 CP. Works 11 udziela na niego 13 lat gwarancji. Konstrukcja słoweńskiej firmy Arex, wygrała z pistoletami: CZ P-10C, Glock 17 (Gen 3) coraz Canik TP9SF Elite.
Podczas oceny ofert, KGP pod uwagę brała głównie kryterium ceny (60 proc.) oraz gwarancję udzieloną na pistolety i magazynki (40 proc.). Umowa na dostawę broni podpisana została 21 września. Za 965 sztuk pistoletów ReX Zero 1 CP, Policja zapłaci 1 462 119,75 złotych, co w przeliczeniu daje niewiele ponad 1515 złotych za jeden pistolet.
Rozstrzygnięcie drugiej części postępowania, która zakładała dostawę 350 sztuk pistoletów samopowtarzalnych P99 (lub równoważny) kal. 9x19 mm Parabellum w wersji szkoleniowej, było znacznie łatwiejsze, ponieważ w tej części przetargu pojawiła się tylko jedna oferta. Umowa na pistolety P99 w wersji szkoleniowej, pochodzące z Fabryki Broni „Łucznik” – Radom, została podpisana 6 września. Za 350 sztuk broni, KGP zapłaci 672 000 złotych, co w przeliczeniu daje 1920 złotych za jeden pistolet.
Czytaj też: Policja kupuje pistolety
Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, zarówno ReX Zero 1 jak i P99 powinny trafić do Policji nie później niż do 14 grudnia tego roku.
DM
Adam Kropiowski
Nawet najlepsza konstrukcja nie zastąpi strzelca..kiedyś wymagano od Nas by trafiać z P-64 i P-83..mimo niedoskonałości tych modeli wszyscy sobie radzili..każdy funkcjonariusz z Warszawy mógł raz w tygodniu pojechać na Gwardię i strzelić dwa magazynki..,,Dziadki,, przykładali tam starań i dobrze szkolili..to było w latach 90..potem gdy już w myśl poprawności politycznej zmieniano sukcesywnie służby w kółko różańcowe goląc je ze zdolności bojowej nie pomoże już nic.. nie szata zdobi człowieka tak samo nawet najlepszy pistolet a takim z pewnością jest Rex nie uratuje strzelca który nic nie umie...po pierwsze szkolić szkolić i się nie bać
gm
jestem za zakupem HK P8 broń sprawdzona używana w służbach nie jest zabawką jak watlher i przereklamowanym bajerem jak glock
Gts
Nie zrozumiem tego nigdy. Kupujemy po kilka tysiecy sztuk, potem na strzelnicy kazdy ma co innego. Dlaczego nie mozna zamowic jak w USA tego samego dla calej formacji, wtedy i nawet producent dostosuje rozwiazanie do wymagan danej agencji.