Francuska policja prowadzi działania w rejonie na północny wschód od stolicy kraju. Agencja Reutera podaje, że terroryści wzięli co najmniej jednego zakładnika w rejonie miasta Dammartin-en-Goele. W rejonie rozlokowano znaczne siły policyjne, trwają intensywne działania pościgowo-blokadowe. Według niepotwierdzonych informacji funkcjonariusze zdołali otoczyć miejsce, gdzie znajdują się terroryści wraz z zakładnikiem. Wcześniej poszukiwania realizowano także w okolicach wsi Corcy.
Serwis Defense News donosi, że w rejonie Paryża rozmieszczono sześciuset żołnierzy sił zbrojnych Republiki Francuskiej w ramach wzmożonych działań antyterrorystycznych. W operacji biorą udział funkcjonariusze policji, w tym także jednostek specjalnych. Wykorzystywane są również śmigłowce.
Część komentatorów wskazuje, że sposób przeprowadzenia zamachu na redakcję Charlie Hebdo świadczy o wysokim stopniu wyszkolenia terrorystów. Potencjalnie może to utrudnić prowadzenie działań pościgowych, nawet w wypadku zaangażowania znacznych środków. Według nieoficjalnych informacji jeden z napastników brał udział w szkoleniach organizowanych przez odłam Al-Kaidy w Jemenie.