Reklama

Po szerokich konsultacjach uznałem, że nadinsp. Jarosław Szymczyk jest najlepszym kandydatem. Jestem przekonany, że od jego dowództwem zapewnimy bezpieczeństwo obywatelom

Mariusz Błaszczak, MSWiA

W trakcie konferencji prasowej nadinspektor Szymczyk zapowiedział, że jego priorytetami będą zabezpieczenie szczytu NATO w Warszawie i Światowych Dni Młodzieży, a także modernizacja techniczna Policji. Stwierdził też, że nowe kierownictwo tej formacji będzie dążyć do zwiększenia jej ukompletowania, ograniczając liczbę wakatów.

- Dla mnie to wielki zaszczyt i honor obejmować to stanowisko, ale mam też świadomość ogromnej odpowiedzialności, która z tym się wiąże - mówił na konferencji nowy szef policji. - Chcę powiedzieć, że całe moje życie zawodowe było związane z zabezpieczaniem wielkich imprez, brałem znaczący udział w zabezpieczaniu Euro 2012. To nie są rzeczy mi obce, tych wyzwań zdecydowanie się nie boję - podkreślił.

Jarosław Szymczyk urodził się w 1970 r. Swoją służbę rozpoczął, po ukończeniu Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, w 1990 roku w komendzie rejonowej w Gliwicach. Jedenaście lat później został komendantem jednego z komisariatów w tym mieście. W latach 2005-2006 sprawował funkcję zastępcy gliwickiego komendanta miejskiego, natomiast od 2006 do 2007 r. był komendantem miejskim Policji w Gliwicach. We wrześniu 2007 r. został podkarpackim komendantem wojewódzkim Policji w Rzeszowie, natomiast w kwietniu 2008 – zastępcą komendanta wojewódzkiego w Katowicach (od 2011 jako pierwszy zastępca). W lutym 2012 powołany został na stanowisko świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego w Kielcach, zaś 2 lata później mianowany na stopień nadinspektora. W lutym 2015 objął funkcję śląskiego komendanta wojewódzkiego.

Zgodnie z ustawą z 6 kwietnia 1990 r. o Policji Komendant Główny jest centralnym organem administracji państwowej, właściwym w sprawach ochrony bezpieczeństwa obywateli oraz utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego, podległym Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Rezygnacja komendanta

Dotychczasowy komendant główny insp. Zbigniew Maj zrezygnował ze stanowiska 11 lutego, po dwóch miesiącach od powołania. Podał się do dymisji po tym, jak media ujawniły, że jego nazwisko pojawia się w śledztwie w sprawie korupcji, które prowadzi prokuratura w Łodzi.

Maj tłumaczył swoją decyzję tym, że byli pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych KGP przygotowali wobec niego prowokację. W mediach pojawiły się informacje, że chodzi o wydarzenia sprzed kilkunastu lat, kiedy Maj pracował jeszcze w Kaliszu. Były informator policji miał go szantażować i sugerować, że Maj przyjął od niego pięć butelek alkoholu, a także pożyczył 10 tys. zł, których nie oddał.

Reklama
Reklama

Komentarze