Możliwość wysłania na Ukrainę cywilnej misji w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (WPBiO) była już dyskutowana na nieformalnym spotkaniu szefów dyplomacji w Atenach.
Odbudowa zaufania do rządów prawa na Ukrainie będzie niezwykle ważna dla przyszłej stabilności kraju. (...) Cywilna misja WPBiO powinna także ściśle koordynować i uzupełniać działania w ramach uzgodnionego niedawno przez NATO pakietu wsparcia dla Ukrainy w sektorze obronności i bezpieczeństwa.
Misja unijna miałaby w pierwszej kolejności wspierać i "wzmacniać" działania uruchomionej wcześniej misji obserwacyjnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Jej zakresem działania byłoby przede wszystkim wsparcie reformy wymiaru sprawiedliwości i policji w sposób zapewniający stabilność władzy i odbudowę społecznego zaufania Ukraińców do służb mundurowych oraz sądowych. Zdaniem inicjatorów tej akcji, misja powinna zostać uruchomiona nie później niż w czerwcu.
Jednak jak mówią dyplomaci, propozycja Polski, Szwecji i Wielkiej Brytanii spotyka się z oporem części krajów Unii. Przede wszystkim Niemiec, które argumentują, że wysłanie przez UE własnej misji na Ukrainę mogłoby podważać działania obserwatorów OBWE. Może tez być uznane przez Moskwę za kolejny zapalny punkt we wzajemnych stosunkach.
Rosja blokowała przez kilka tygodni decyzję OBWE o wysłaniu na Ukrainę Obserwatorów. Ustąpiła dopiero, gdy przywódcy Unii Europejskiej zapowiedzieli wysłanie własnych obserwatorów jeśli nie dojdzie do skutku misja OBWE. Stało się to jednak już po zajęciu Krymu i jego włączeniu do Federacji.
Misje zagraniczne organizowane w ramach WPBiO działają w różnych rejonach świata, np. w Mali czy Gruzji. Ich zadaniem jest przede wszystkim stabilizacja sytuacji po konfliktach i wzmacnianie bezpieczeństwa, głównie poprzez wsparcie, szkolenie i doradztwo.