Reklama

Legislacja

Budżet na 2021 rok uchwalony. Teraz czas na Senat

Fot. Ministerstwo Finansów
Fot. Ministerstwo Finansów

Choć to jeszcze nie koniec legislacyjnej drogi przyszłorocznego budżetu, po przyjęciu ustawy przez Sejm, wiele w kształcie proponowanych kwot raczej się już nie zmieni. Nie ulega wątpliwości, że budżetowi na 2021 rok dokładnie przyjrzą się senatorowie, jednak nawet jeśli wprowadzą w nim fundamentalne zmiany, Sejm zapewne i tak większość z nich odrzuci. Tak więc z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić można, że budżety służb mundurowych na przyszły rok znamy już dziś.

Prace nad budżetem wzbudziły sporo emocji i stało się tak głównie z powodu liczby poprawek jakie w toku prac – zarówno w trakcie pierwszego jak i drugiego czytania – zgłosili posłowie. Gdyby Sejm miał przeprowadzić głosowanie nad wszystkimi poprawkami i wnioskami mniejszości – o co wnioskowała m.in. Koalicja Obywatelska  głosowań byłoby ponad 880. Posłowie koalicji rządzącej zdecydowali jednak, że tak się nie stanie, a poprawki zostały zblokowane. Wynikiem tego, budżet uchwalono dziś w zaledwie kilku głosowaniach.

Ile pieniędzy przeznaczono na służby mundurowe i specjale w przyszłym roku? Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale taka oczywista, ale biorąc pod uwagę to, co zapisano w przyjętym dziś przez Sejm budżecie, brzmi ona: generalnie mniej.

Przypomnijmy, policja w przyszłym roku otrzymać ma nieco ponad 10,1 mld złotych, podczas gdy w tym roku do dyspozycji formacji oddano ponad 11,6 mld złotych (przed nowelizacją ponad 10,3 mld złotych). Mniej pieniędzy przewidziano także dla Państwowej Straży Pożarnej, której budżet po tegorocznej noweli wynosi ponad 3,5 mld złotych (przed nowelizacją prawie 3,3 mld złotych). Na przyszły rok dla strażaków zaplanowano natomiast nieco ponad 3,2 mld złotych. Mniejszy budżet czeka również na Straż Graniczną. W tym roku pogranicznicy mieli do dyspozycji ponad 1,8 mld złotych (przed nowelą 1,76 mld złotych), podczas gdy projekt przyszłorocznej ustawy budżetowej zakłada budżet na poziomie nieznacznie przekraczającym 1,713 mld złotych. Najmniejsza formacja mundurowa podległa MSWiA także zanotuje spadek. Budżet Służby Ochrony Państwa wynieść ma w przyszłym roku 329 342 000 złotych, (tegoroczny budżet po nowelizacji ponad 348 mln złotych; przed nowelizacją - ponad 338 mln złotych). Jedyną formacją, która może zyskać, jest – jak się wydaje – Służba Więzienna. Budżet przewidziany na więziennictwo wynieść ma ponad 3,46 mld złotych w porównaniu z tegorocznym 3,38 mld złotych. 

Mniej pieniędzy dostaną też służby specjalne. W przyszłym roku AW ma dysponować środkami w wysokości ponad 252 mln złotych, podczas gdy w bieżącym roku jej budżet wynosi prawie 282 mln złotych (przed nowelą prawie 271 mln złotych). Mniej pieniędzy w porównaniu z rokiem bieżącym otrzymać ma też Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jej budżet ma spaść z tegorocznego poziomu 653 mln złotych (przed nowelą 643 mln złotych) do prawie 631,6 mln złotych. Straci również Centralne Biuro Antykorupcyjne, które otrzymać ma nieco ponad 211 mln złotych (w 2020 roku ponad 227 mln złotych; przed nowelą prawie 213 mln złotych).

Uchwalona przez Sejmu ustawa przewiduje, że dochody budżetu państwa wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznacza, że przyszłoroczny deficyt wyniesie 82,3 mld zł. Według resortu finansów taki deficyt pozwoli zabezpieczyć środki na wzmocnienie rozwoju gospodarki dotkniętej przez COVID-19, m.in. poprzez inwestycje. Kontynuowane mają być też priorytetowe działania rządu w zakresie polityki społeczno-gospodarczej.

Ustawa budżetowa jest nierozerwalnie związana z tzw. ustawą okołobudżetową, którą wczoraj przyjął Senat. Ponieważ zaproponowano poprawki, dokumentu wróci do Sejmu, jednak co do zasady, kształt przepisów znamy już dziś. Zgodnie z nimi – co od momentu pojawienia się projektu było przedmiotem krytyki kierowanej przez mundurowe środowisko w stronę rządu – w przyszłym roku m.in. nie powstaną fundusze nagród.

Warto też przypomnieć, że de facto, pieniędzy "do wydania" w przyszłym roku np. przez służby podległe MSWiA może być więcej niż zapisano w budżecie. Chodzi o środki z tegorocznej nowelizacji budżetu na 2020 rok, które przejdą na rok przyszły w ramach tzw. wydatków niewygasających.

Ustawa przyjęta dziś przez Sejm trafi teraz do Senatu, który z pewnością zaproponuje szereg poprawek, które z kolei – jak można przypuszczać – w przeważającej większości Sejm później odrzuci. Zgodnie z przepisami uchwałę w sprawie ustawy budżetowej Senat podejmuje w ciągu 20 dni od jej otrzymania, tak więc prace w izbie wyższej powinny rozpocząć się już niebawem.

DM/PAP

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze

    Reklama