Szefowa Krajowej Administracji Skarbowej Magdalena Rzeczkowska poinformowała, że kryzys wywołany pandemią Covid-19, a także zmiany w budżecie i programie modernizacji KAS, które w związku z nim zaszły, uniemożliwiają realizacją w tym roku pełnej wysokości podwyżek wynikających z Porozumienia Szefa KAS z Komitetem Protestacyjnym z 29 stycznia 2020 r.
"Kryzys światowy wywołany pandemią Covid-19 gwałtownie wyhamował wszelkie aktywności w obszarze gospodarczym. Stało się to powodem zasadniczych, niekorzystnych zmian w budżecie państwa w roku bieżącym i założeń do konstruowania budżetu na rok 2021. Pandemia nie pozostała bez wpływu również na realizację postanowień Uchwały Modernizacyjnej Rady Ministrów 44/2019 z dnia 28 maja 2019 r. w sprawie programu wieloletniego <<Modernizacja Krajowej Administracji Skarbowej w latach 2020-2022>> (Uchwała Modernizacyjna). Dotyczy to zarówno obszaru związanego z budowaniem systemu motywacyjnego i konkurencyjności systemu wynagrodzeń oraz uposażeń w jednostkach organizacyjnych KAS, jak i obszarów związanych z wydatkami inwestycyjnymi" - napisała Magdalena Rzeczkowska do pracowników i funkcjonariuszy. Jak dodała, sytuacja ta uniemożliwia realizację w tym roku pełnej wysokości podwyżek wynikających z porozumienia podpisanego w styczniu 2020 roku. Szefowa KAS przypomina w piśmie, że zgodnie z nim, dla zapewniania finansowania omawianych podwyżek w bieżącym roku, planowane było przysunięcie przez Radę Ministrów środków z wydatków majątkowych ujętych w Programie Modernizacji KAS, ale obecnie realizacja tego punktu nie jest możliwa. Zgodnie z porozumieniem funkcjonariusze powinni otrzymać od 1 stycznia 2020 roku podwyżkę uposażenia w przeciętnej miesięcznej wysokości 729 zł brutto – na 1 etat dla funkcjonariusza stanowiącą 12,5 proc. wzrost uposażeń obejmujący również 6 proc. wzrost kwoty bazowej ustalonej dla funkcjonariuszy w projekcie ustawy budżetowej na rok 2020.
Krajowa Administracja Skarbowa planuje podwyżki w kwocie zawartej pierwotnie w Uchwale Modernizacyjnej na 2020 rok, czyli łącznie w wysokości 10,9 proc. "Pozostała na ten rok kwota w wysokości 1,9 proc. zostanie wypłacona w możliwie najkrótszym terminie, najpóźniej do końca listopada (z wyrównaniem od stycznia 2020r.)" - zapewnia minister Rzeczkowska. Szefowa KAS przypomniała również, jak miał wyglądać plan podwyżkowy, zgodnie z ustaleniami jeszcze z początku tego roku.
Pragnę przypomnieć, że w budżecie państwa na ten rok, zaplanowane zostały 6 proc. podwyżki dla sfery budżetowej, natomiast dla Krajowej Administracji Skarbowej wzrost ten wynosił powyżej 6 proc. (aktualnie zostały wypłacone 9 proc. podwyżki, do wypłaty pozostaje 1,9 proc.). Oznacza to, że Rada Ministrów priorytetowo potraktowała pracowników i funkcjonariuszy KAS.
Sekretarz stanu w resorcie finansów zapewniła jednak pracowników i funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej, że "zaplanowane w administracji publicznej redukcje nie obejmą jednostek KAS, Izb Administracji Skarbowej, Urzędów Skarbowych i Urzędów Celno–Skarbowych".
Czytaj też: KAS "to moloch na glinianych nogach". Siwy: musimy jak najszybciej wyodrębnić Służbę Celno-Skarbową
Jeszcze na początku września, w rozmowie z InfoSecurity24.pl, Sławomir Siwy, przewodniczący Związku Zawodowego Celnicy.pl, mówił, że zgodnie z deklaracjami kierownictwa KAS "podwyżka z uchwały modernizacyjnej w pełnej wysokości (...) zostanie zrealizowana już niebawem". Jak widać, temat tegorocznych podwyżek nie zostanie jeszcze dla KAS zamknięty.
"Trudny okres"
Magdalena Rzeczkowska w tym samym piśmie podkreśla, że ze względu na "trudny okres", w którym funkcjonuje KAS, organ czekają "nowe wyzwania". Jej szefostwo, jak zapewnia, podjęło jednak szereg działań, by im sprostać. Chodzi m.in. program wspierający pracowników i funkcjonariuszy przez całą ścieżkę zawodową – od naboru do przejścia na emeryturę.
W ramach tej propozycji przedstawimy rozwiązania w zakresie polityki i zasad naborów, "opieki" nad przyjętym do KAS pracownikiem i funkcjonariuszem, rozwoju zawodowego, program mentorski zachęcający doświadczonych członków naszego zespołu do pozostania w szeregach KAS i przekazywania wiedzy młodszym kolegom. Do wypracowania i wdrożenia tych rozwiązań zaprosiliśmy także przedstawicieli związków zawodowych.
Jak dodaje, działania te mają "przyczynić się do podniesienia komfortu zatrudnienia pracowników i funkcjonariuszy KAS, podniesienia kompetencji pracowniczych oraz usprawnienia bieżącej pracy". Podkreśla jednocześnie, że "mimo trudnych okoliczności stoimy przed niepowtarzalną szansą, by zadbać o to, aby Krajowa Administracja Skarbowa była coraz bardziej atrakcyjnym miejscem pracy i służby oraz organizacją sprawnie realizującą swoje zadania i przyjazną dla obywateli".
MR
KAS jest instytucją absurdów. Tu nic nie działa normalnie. Warto zaznaczyć, że wyrzuca się miliony złotych na specjalistyczne szkolenia pracowników i funkcjonariuszy, a później młodym i niezwykle utalentowanym ludziom pozwala się odejść z instytucji bez przedłożenia żadnych propozycji. Korzystają inne służby oraz firmy prywatne. Nie ma żadnej ścieżki rozwoju zawodowego. Awanse? Tak dla ludzi z układami. To co pisze SKAS to wszystko piękne idee ubrane w ładne słowa, które kompletnie nie mają przełożenia na rzeczywistość w firmie. Ludzie stąd odchodzą i będą odchodzić. Dopóki KAS nie zacznie dbać o ludzi, zamiast o mierniki i statystykę (nawiasem mówiąc wzięte z kosmosu), to będzie tylko gorzej. Mógłbym wiele żalu tutaj wylać, tylko po co, to już nie mój problem.
Taka jest gorzka prawda
Jaka ścieżka kariery? Przecież tu nie ma żadnej ścieżki. Nie masz pleców,to zapomnij o ścieżce kariery. Choćbyś wypruła sobie żyły, wkładała w nią całe serce, to nic nie da. Nie masz układów, to zapomnij o awansach, nagrodach. Tu nie ma żadnej polityki kadrowej, nie dba się o pracowników. 25 lat pracuję i zaczynam mieć dosyć. Lubiłam chodzić do pracy, ale to co się teraz dzieje, to nigdy nie było.
To jak to jest, ze inne sluzby nie mialy problemu z rozdysponowaniem podwyzek, a szefowie jednej ze sluzb, ktora w bardzo duzej czesci odpowiada za wplywy pieniedzy do budzetu, dalej pokazuja, jak bardzo maja to gdzies. A juz niedlugo zacznie sie proces odchodzenia na emerytury. Mlodzi widzac, jak to wyglada uciekaja wczesniej. Bedzie wiec brak zastepowalnosci i odejscie wiedzy do firm prywatnych, ktore tylko na to czekaja, w kwestii zwiazanej z odejsciem specjalistow z pierwszej linii, nie z MFu. Takie dzialania nie tylko demotywuja ale i pokazuja kolejnym, by nie przychodzili do pracy w tej firmie.
Nie tylko celnicy! Są też skarbowcy, osoby cywilne pracujące w Kas. Wszystkich szefowa kas robi na czarno
Nie długo w tej służbie - nie będzie miał kto robić...