Reklama

Polska zamyka granice z Białorusią. Ma to związek z ćwiczeniami Zapad

Autor. InfoSecurity24.pl

W związku z rosyjsko-białoruskimi manewrami Zapad, o północy z czwartku na piątek zamkniemy granice, w tym przejścia kolejowe z Białorusią – poinformował premier Donald Tusk. Jak dodał, mamy też do czynienia z narastającą liczbą różnych prowokacji ze strony Rosji i Białorusi.

We wtorek, przed posiedzeniem Rady Ministrów premier Donald Tusk odniósł się do – jak sam nazwał – „kluczowych spraw dla bezpieczeństwa państwa”. „W piątek rozpoczynają się bardzo agresywne, z punktu widzenia doktryny wojskowej, manewry rosyjsko-białoruskie na terenie Białorusi, bardzo blisko polskiej granicy” – powiedział Tusk.

Reklama

W jego ocenie ma to swoje konsekwencje. „Między innymi odpowiedzią są manewry po naszej stronie, polskiego wojska i sił sojuszniczych” – mówił. Jak dodał, celem rosyjsko-białoruskiej ćwiczeń, „w sensie symulacji działań, jest m.in. przesmyk suwalski”. „Na razie symulacji działań” – zaznaczył.

„Mamy też do czynienia z narastającą liczbą różnych prowokacji ze strony Rosji i Białorusi – choćby ostatnie aresztowanie polskiego obywatela, jezuity na terenie Białorusi - to nosi znamiona bardzo agresywnych prowokacji” – podkreślił szef rządu.

Czytaj też

Premier poinformował, że w związku z manewrami Zapad, „ze względu na bezpieczeństwo państwa”, zamknięta zostanie cała z Białorusią, w tym przejścia kolejowe. Przejścia graniczne – zgodnie z zapowiedzią premiera – zostaną zamknięte o północy z czwartku na piątek. „Resorty, których, tak czy inaczej ta decyzja będzie dotyczyła, są zobowiązane, aby przedstawić precyzyjne raporty co do konsekwencji tej decyzji” – dodał Donald Tusk.

W manewrach Zapad-2025, które mają się odbyć w dniach 12-16 września, oficjalnie ma wziąć udział 13 tys. żołnierzy. Inspektor generalny Bundeswehry Carsten Breuer powiedział w poniedziałek, że w ćwiczeniach weźmie udział 13 tys. ludzi na Białorusi i 30 tys. w Rosji. Mniejsze szacunki podawali przedstawiciele władz litewskich – do 30 tys. wojskowych białoruskich i rosyjskich. Breuer stwierdził, że nie ma oznak, by pod przykrywką ćwiczeń Zapad-2025 przygotowywany był atak na terytorium NATO, ale zapowiedział, że siły niemieckie, jak i NATO, zachowają czujność.

W Polsce w odpowiedzi na rosyjsko-białoruskie manewry 1 września rozpoczęły się ćwiczenia „Żelazny Obrońca-25”, w których weźmie udział około 30 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego i armii sojuszniczych. Podobne przedsięwzięcia szkoleniowe realizuje także Litwa.

Reklama
Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania
Reklama

Komentarze

    Reklama