Bezpieczeństwo Wewnętrzne
Nielegalni migranci zatrzymani nieopodal polsko-litewskiej granicy
W rejonie łoździejskim, nieopodal granicy z Polską, policja litewska zatrzymała w środę sześciu nielegalnych migrantów, którzy opuścili miejsce zakwaterowania i byli poszukiwani od wtorku. Prawdopodobnie ich celem było przekroczenie litewsko-polskiej granicy. W przygranicznym terenie pracują mobilne grupy policji oraz grupy antyterrorystyczne.
Litewska Służba Ochrony Granicy Państwowej (VSAT) informuje, że w akcji poszukiwania uciekinierów uczestniczyli policjanci z Łoździejów (Lazdijai) i Olity (Alytusu), a także pogranicznicy z psem.
W związku z nasilającym się problemem migracyjnym władze Litwy wzmocniły kontrolę granicy nie tylko z Białorusią, ale też z Polską, by powstrzymać przemieszczanie się migrantów. Litewska straż graniczna, wspomagana przez funkcjonariuszy służby celnej i policjantów, prowadzi wzmożoną kontrolę podróżnych i pojazdów nie tylko na głównych trasach łączących te kraje, ale też na drogach mniej uczęszczanych, a nawet na ścieżkach. Według VSAT, w przygranicznym terenie pracują mobilne grupy policji oraz grupy antyterrorystyczne. W ubiegłym tygodniu Litwa poinformowała, że w tym roku Polska przekazała Litwie 38 nielegalnych migrantów próbujących dotrzeć na Zachód, którzy granicę Unii Europejskiej przekroczyli nielegalnie, przedostając się na Litwę z Białorusi.
Premier Litwy Ingrida Szimonyte oświadczyła we wtorek w parlamencie, że jej kraj nie stanie się "migracyjnym korytarzem do innych krajów Unii Europejskiej". Wskazała, że w sprawie powstrzymania napływu migrantów Litwa swe działania koordynuje z Polską i Estonią. Przy współpracy unijnej agencji ochrony granic Frontex uruchomiono obecnie mechanizm szybkiej interwencji. Frontex zapowiedział, że wyśle na Litwę 60 funkcjonariuszy, a także odpowiedni sprzęt do kontroli granicy - 30 samochodów, dwa śmigłowce i samochód z termowizją.
W czwartek szefowa litewskiego rządu udała się do Grecji w celu omówienia praktycznych działań przy rozwiązywaniu problemu migracyjnego. "Grecja, Litwa, Polska, Łotwa, Estonia strzegą zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Dlatego należy dążyć do ujednolicenia procedur" w walce z nielegalną migracją – powiedział Szimonyte przed odlotem do Grecji.
Minionej doby na granicy litewsko-białoruskiej zatrzymano 57 kolejnych migrantów. W tym roku nielegalnie próbowało przedostać się z Białorusi na Litwę co najmniej 1795 osób, 22-krotnie więcej niż podczas całego 2020 roku. Wśród zatrzymanych większość stanowią obywatele krajów Bliskiego Wschodu i Afryki. Problem nielegalnych migrantów nasilił się pod koniec maja. Rząd w Wilnie uważa, że jest to forma wojny hybrydowej prowadzonej przez władze w Mińsku.
PAP/IS24