Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Na mundial bez telefonu? Kontrwywiad USA ostrzega przed hakerami

fot. Wikimedia CC BY 4.0
fot. Wikimedia CC BY 4.0

Kontrwywiad USA ostrzega przed zabieraniem telefonów komórkowych na mistrzostwa świata w piłce nożnej w Rosji ze względu na możliwe ryzyko zhakowania przez cyberprzestępców bądź rosyjskie służby - poinformowała w środę agencja Reutera

W wydanym we wtorek oświadczeniu szef służb kontrwywiadowczych i agent FBI William Evanina ostrzegł kibiców, że zagrożenie dotyczy nawet tych kibiców, którym wydaje się że są bez znaczenia dla rosyjskich hakerów.

"Jeśli planujecie zabrać ze sobą telefon komórkowy lub laptop, bądź jakiekolwiek inne urządzenie elektroniczne - nie popełniajcie tego błędu. Jakiekolwiek dane zapisane na tych urządzeniach, a zwłaszcza informacje pozwalające na zidentyfikowanie konkretnych osób, mogą stać się łupem rosyjskiego rządu bądź cyberprzestępców" - powiedział.

"Największym ryzykiem objęci są wysocy rangą przedstawiciele struktur korporacyjnych oraz członkowie administracji rządowej. Nie zakładajcie jednak, że nie staniecie się celem działań" - dodał. "Jeśli możecie poradzić sobie bez swoich urządzeń, nie zabierajcie ich ze sobą. Jeśli musicie jakieś zabrać - wybierzcie urządzenie, którego nie używacie na co dzień i wyjmujcie baterię, gdy z niego nie korzystacie" - doradził Evanina.

Ostrzeżenie dyrektora amerykańskiego kontrwywiadu zbiega się w czasie z kontynuacją śledztwa władz USA w sprawie ingerencji Rosji w wybory prezydenckie z 2016 roku. Według Reutersa, pragnący zachować anonimowość przedstawiciel amerykańskiej administracji poinformował, że podobne ostrzeżenia wydały już służby Wielkiej Brytanii, kierując je przede wszystkim do kibiców jadących do Rosji na mistrzostwa, ale też do narodowej drużyny piłkarskiej.

Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa Wielkiej Brytanii w swoim oświadczeniu odniosło się do sprawy stwierdzając, że "zajmuje się profesjonalnym doradztwem z zakresu cyberbezpieczeństwa" dla piłkarzy jadących na mundial.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama