Reklama


W projekcie uczestniczy 17 różnych europejskich instytucji koordynowanych przez Akademię Górniczo – Hutniczą w Krakowie. Z polski są to jeszcze Politechnika Gdańska i Poznańska a także Komenda Główna Policji.

Akcja o kryptonimie „operacja Truman Show” ma składać się z trzech komponentów – ataków DDoS, Dox i Defacement.

DDoS, czyli Distributed Denial of Service, polega na przeciążeniu atakowanego serwera ogromną liczbą zapytań tak, by nie był w stanie ich obsłużyć i w efekcie zawiesił się lub wyłączył.

Dox to często spotykane określenia danych personalnych. Anonymous twierdzą, że upublicznią informacje o osobach zaangażowanych w zwalczane przez środowisko projekty.

Defacement to atak, w wyniku którego podmieniane są informacje wyświetlane na zaatakowanej stronie internetowej. Do znanych tego typu akcji należą np. podmiany stron administracji rządowych różnych państw, które podpisały na początku roku kontrowersyjną umowę ACTA. Z polskich stron zaatakowano wtedy m.in. witrynę Kancelarii Premiera.

Wcześniejsze nagłośnienie, wskazanie celów oraz realizacja planów mogą tak naprawdę być zasłoną dymną do bardziej niebezpiecznych działań – twierdzi cytowany przez PAP Zbigniew Engiel z laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery.

(MMT)
Reklama
Reklama

Komentarze