Reklama

Bezzałogowiec FlySAR, jak wskazuje jego nazwa, powstał pierwotnie jako latające laboratorium do badań opracowanego przez WAT radaru z syntetyczną aperturą (ang. SAR - Synthetic Aperture Radar) w ramach programu finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. WB Electronics opracowało maszynę tak, aby mogła pomieścić sporej wiekości radar i jego anteny wewnątrz specjalnie ukształtowanego kadłuba. Wyprodukowano trzy maszyny testowe z których jedna lata już z wspomnianym radarem. 

Podczas bydgoskiej imprezy po raz pierwszy zaprezentowano trzeci wyprodukowany egzemplarz w wariancie obserwacyjno-patrolowym, który zamiast radaru posiada zbiornik paliwa o znacznej pojemności, zwiększający zasięg i długotrwałość lotu tej maszyny. Jak poinformował wiceprezes zarządu firmy Flytronic Wojciech Szumiński, FlySAR jest zdolny przelecieć całą długość polskiej granicy morskiej i powrócić do miejsca startu. Ze względu na tą zdolność, bezzałogowcem jest zainteresowana nie tylko Straż Graniczna ale też Urząd Morski, którego zadaniem jest monitorowanie ruchu przybrzeżnego i patrolowanie wybrzeża.

Rozpiętość FlySAR wynosi 5,7 m, długość 3,19 m, a wysokość – 1,09 m. Napęd bezzałogowca stanowi silnik spalinowy typu bokser o mocy 3 kW, z trójłopatowym śmigłem ciągnącym. Maksymalna prędkość to 160 km/h. Jest ona wyposażona w stabilizowaną głowicę optoelektroniczna firmy WB Elecetronics. 

Reklama
Reklama

Komentarze