Reklama

Służba Więzienna

Zarządzanie kryzysowe w Służbie Więziennej. Szef formacji zaleca specjalne działania

Fot. Służba Więzienna, Facebook
Fot. Służba Więzienna, Facebook

Jak dowiedział się InfoSecurity24.pl, Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński wystosował specjalne pismo, związane z nasileniem się rozprzestrzeniania koronawirusa w Polsce. Zawarł w nim listę zaleceń, które mają zapewnić bezpieczeństwo w jednostkach organizacyjnych formacji. 

W piśmie z 11 marca, skierowanym do dyrektorów okręgowych Służby Więziennej oraz komendantów Centralnego Ośrodka Szkolenia, Ośrodka Szkolenia SW oraz Ośrodka Doskonalenia Kadr SW, gen. Kitliński zaleca przyjęcie wskazanego "codziennego algorytmu nadzoru nad sytuacją w jednostkach penitencjarnych" w związku z wydanymi przez formację zaleceniami związanymi oczywiście z rozprzestrzenianiem się w Polsce koronawirusa. Formacja nie marnuje czasu, a grafik był całkiem napięty. Do godz. 9:00 mieli oni zorganizować spotkania zespołów zarządzania w zakładach karnych i aresztach śledczych. Wyniki tych spotkań, wraz z wnioskami mieli oni niezwłocznie przekazać do zespołów zarządzania w okręgowych inspektoratach, które do godz. 10:00 miały dokonać analizy sytuacji jeśli chodzi o możliwość wystąpienia zagrożeń oraz nastrojów i atmosfery panującej wśród osadzonych i funkcjonariuszy oraz przygotować plan działania na kolejny dzień. Wnioski miały natomiast zostać do godz. 11:00 przekazane do Stanowiska Dowodzenia Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. 

Na wydanej przez szefa SW liście zaleceń, składającej się z 13 punktów, znajdziemy m.in. informacje dotyczące bezdotykowego pomiaru temperatury ciała. Dyrektor zaleca rozpowszechnianie informacji wykonywania takiego pomiaru u osób ubiegających się o wstęp do jednostek penitencjarnych, a także osób obowiązkowy pomiar w stosunku do wszystkich osób, które wchodzą na teren jednostki. Jak informuje szef formacji, osoby postronne nie zostaną na ich teren wpuszczone, jeśli pomiar wykaże powyżej 38 stopni Celsjusza. Natomiast, jeśli temperatura taka wykryta zostanie u funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, to "nie powinni" oni przebywać na terenie jednostki. Obowiązkowy pomiar obowiązywać ma również wszystkich osadzonych udających się i powracających z zatrudnienia poza jednostką. Także w tym przypadku, jeśli wykaże on ponad 38 stopni, to zatrudnienie takiej osoby zostanie wstrzymane. 

Jeden z punktów z listy dotyczy umożliwienia osadzonym poinformowania osób bliskich o możliwych ograniczeniach w kontaktach, z wykorzystaniem rozmów telefonicznych, komunikatorów czy korespondencji. Zarząd formacji niewątpliwie chce uniknąć kryzysu, z którym mierzą się obecnie np. Włosi. W całym kraju dochodzi tam bowiem do zamieszek osadzonych, którzy nie zgadzają się z restrykcjami wprowadzonymi w związku z epidemią koronawirusa. Działania mające na celu zabezpieczenie osadzonych przed transmisją wysoce zaraźliwego wirusa spotkały się we Włoszech z wystąpieniami nie tylko samych osadzonych, ale również rodzin i bliskich, którzy protestowali przed jednostkami penitencjarnymi. Znaczne ograniczenia dotykają także osób odbywających swoje wyroki w trybie półotwartym, a więc mogących wychodzić z zakładu karnego.

Zapewne także w związku z obawami dotyczącymi reakcji więźniów na ograniczenie wizyt i kontaktu z bliski, zarząd zaleca dokonanie aktualizacji list alarmowych i systemów alarmowania funkcjonariuszy, sprawdzenia stanu technicznego pojazdów, sprzętu łączności czy środków przymusu bezpośredniego, sprawdzenia gotowości do podjęcia działań interwencyjnych przez funkcjonariuszy GISW oraz sprawdzenia innych działań z zakresu postępowania na wypadek zagrożeń. 

Dyrektor Generalny SW zaleca również zawieszenie zajęć w Centrach Kształcenia Ustawicznego. Punkt ten nie musi zostać jednak wprowadzony ze skutkiem natychmiastowym, a od 16 marca br. Na liście znajdziemy również zwiększenie, ale "w miarę możliwości" dostępności bieżącej wody oraz zintensyfikowanie kąpieli dla osadzonych. 

Z kwestii organizacyjnych, szef Służby Więziennej zaleca bieżącą aktualizację list funkcjonariuszy zgłaszających potrzebę skorzystania z opieki nad małoletnimi dziećmi w związku z zamknięciem placówek oświatowych oraz wykorzystywać powyższe dane w planowaniu służby. Jednostki mają też prowadzić stały nadzór realizacji planów urlopowych "w sposób zapewniający ciągłość służby". Gen. Kitliński chce również, by służby kwatermistrzowskie monitorowały stan sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej w jednostkach organizacyjnych. "Reagować w miarę możliwości na braki w tym zakresie. Bieżąca i stale aktualizowana informacja o stanach ww. środków powinna znajdować się na stanowisku dowodzenia okręgowego inspektoratu" - czytamy w piśmie, do którego dotarł InfoSecurity24.pl. Jak zapewniła rzecznik prasowa szefa formacji ppłk Elżbieta Krakowska, "zakłady karne i areszty śledcze zostały zaopatrzone w zapas wirusobójczych płynów dezynfekcyjnych, środków higienicznych i medycznych, w tym maseczek ochronnych. Zapewnione jest także odpowiednie zaplecze sanitarne".

Służba Więzienna stale współpracuje z inspektoratami sanitarnymi i monitoruje zagrożenie epidemiologiczne, dlatego w każdej chwili i bez uprzedzenia mogą zostać wprowadzone w każdej jednostce penitencjarnej w kraju obostrzenia lub całkowity zakaz widzeń. W sytuacji zagrożenia możliwe jest wstrzymanie przepustek i zezwoleń na opuszczenie zakładu karnego, zatrudnienia zewnętrznego oraz zajęć o charakterze zbiorowym.

ppłk Elżbieta Krakowska, rzecznik prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej

Polska Służba Więzienna na bieżąco dostosowywać się ma do zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego, a także stale analizować decyzje władz więziennictwa w krajach europejskich związane z zagrożeniem koronawirusem - zapewnia ppłk Krakowska. Rzecznik Służby Więziennej wspomniała przy tym, że całkowity zakaz wizyt w więzieniach wprowadzono na Słowacji, Litwie, we Włoszech, w Portugalii, w wybranych hiszpańskich regionach (Madryt, Alava i La Rioja) oraz w niemieckim landzie Nadrenia Północna Westfalia. Dodała, iż np. w Czechach, Estonii i Austrii nie wolno wchodzić na teren zakładów karnych osobom z podwyższoną temperaturą, a w Irlandii odwiedzający są dodatkowo badani przez lekarza. W Szwajcarii i Austrii widzenia odbywają się bez bezpośredniego kontaktu – w pomieszczeniach oddzielonych szybą, natomiast w kilku niemieckich landach zalecono ograniczenie widzeń z bliskimi do ustawowego minimum - jednej godziny na miesiąc.

Głos w sprawie zabrały również działające w ramach formacji związki zawodowe. Działacze NSZZ Solidarność FiP SW w piśmie skierowanym do gen. Kitlińskiego 11 marca apelowali o wprowadzenie ograniczenia realizacji widzeń dla osadzonych lub całkowite zawieszenie realizacji widzeń w jednostkach znajdujących się w miastach, w których potwierdzono przypadki zakażenia wirusem. Proponowali, by ich ograniczenie lub wstrzymanie zrekompensować poprzez wprowadzenie przedłużonych limitów czasowych wykonywania rozmów telefonicznych dla osób odbywających karę pozbawienia wolności oraz poprzez realizację większej liczby widzeń za pośrednictwem programu Skype. Związkowcy proponowali również, by ograniczyć do minimum ruch osób pozbawionych wolności, które pracują poza terenem jednostki. Co więcej, sugerowali oni czasowe zaprzestanie przyjmowania wpłat gotówkowych na konta osób odbywających karę pozbawienia wolności w kasach jednostek penitencjarnych, na rzecz drogi elektronicznej lub za pośrednictwem placówek pocztowych i bankowych. 

Natomiast NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa pismo w sprawie skierował nie tylko do szefostwa formacja, a ale także do członków z apelem "o podjęcie działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa w jednostkach". "(...) zapadła decyzja o zamknięciu na okres dwóch tygodni  wszystkich placówek oświatowych, czyli szkoły, przedszkola i żłobki. Z tego względu spodziewa się zwiększenie absencji w służbie w momencie, gdzie dyspozycyjność funkcjonariuszy jest niezbędna. Dlatego w tym miejscu apeluję o powściągliwość i rozwagę, aby przez swoją nieobecność nie obciążać dodatkowymi zadaniami naszych Koleżanek i Kolegów, z którymi pracujemy na co dzień" - dodają przedstawiciele zarządu głównego.

PAP/MR

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze