Reklama

Policja

Policja będzie zagłuszać

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Śląska Policja
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Śląska Policja

Komenda Główna Policji zamierza kupić nawet 6 zagłuszarek fal radiowych. Jak na razie nie wiemy ile formacja chce na ten cel wydać, jednak jeśli policja zamierza kupić zagłuszarki podobne do tych, jakie nabyła w ubiegłym roku, to 6 sztuk kosztować może nawet ponad 3,5 mln złotych.

Przetarg na policyjne zagłuszarki fal radiowych zakłada zakup 5 sztuk w ramach zamówienia podstawowego i jednej dodatkowej, jeśli formacja zdecyduje się skorzystać z prawa opcji. Przy ocenie złożonych ofert pod uwagę brana będzie: cena (60 proc.), moc wyjściowa pojedynczego pasma (18 proc.), okres gwarancji (15 proc.), termin realizacji zamówienia (5 proc.) oraz "dodatkowa funkcjonalność opisana w specyfikacji technicznej" (2 proc.). Jaką funkcjonalność KGP ma na myśli? Tego nie wiadomo, bowiem - jak zaznaczono - "specyfikacja techniczna (…) zawiera informacje o charakterze poufnym w rozumieniu (…) które nie mogą zostać udostępnione na zasadach ogólnych".

Wykonawca/podwykonawca oraz ich pracownicy zobowiązani są nie ujawniać tych informacji (które zawiera specyfikacja techniczna – przyp. red.) osobom trzecim w okresie trwania postępowania o zamówienie publiczne, jak i po ogłoszeniu jego wyniku oraz po zawarciu umowy z wybranym Wykonawcą. Wykonawcy w celu uzyskania dostępu do treści specyfikacji technicznej są zobowiązani złożyć do Zamawiającego pisemny wniosek wraz z oświadczeniem o zachowaniu poufności uzyskanych informacji. Zgodnie z dyspozycją art. 133 ust. 3 ustawy Pzp Zamawiający określa zasady udostępnienia specyfikacji technicznej.

Fragment ogłoszenia o zamówieniu

Formacja "tradycyjnie" zastrzega też, że może unieważnić postępowanie, jeśli środki, które zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, nie zostaną jej przyznane. "Zamawiający może unieważnić postępowanie o udzielenie zamówienia przed upływem terminu składania ofert, jeżeli wystąpiły okoliczności powodujące, że dalsze prowadzenie postępowania jest nieuzasadnione" – czytamy w dokumentach przetargowych. O jakich pieniądzach mowa jak na razie nie wiadomo, jednak biorąc pod uwagę, że w ubiegłym roku za dostarczenie dwóch sztuk zagłuszarek policja zapłaciła blisko 1,2 mln złotych, to tym razem chodzić może nawet o ponad 3,5 mln złotych. 

Po tym jak formacja dokona wyboru najkorzystniejszej jej zdaniem oferty, zagłuszarki w dniu dostaw zostaną przetestowane. Test może zostać przeprowadzony dwukrotnie tego samego dnia. KGP zaznacza, że "w przypadku drugiego (powtarzanego testu) z wynikiem negatywnym uznaje się, że sprzęt nie spełnia warunków, co zostanie zapisane w protokole odbioru. Wykonawca może przystąpić do ponownego testu – po usunięciu wady – w terminie do dwóch dni roboczych od dnia przeprowadzenia pierwszego testu". Co sprawdzać będzie policja? Protokuł zawiera 5 punktów. Po pierwsze przeprowadzona zostanie "próba działania telefonów kilku operatorów GSM (minimum 3 operatorów) przy włączonej oraz przy wyłączonej zagłuszarce – w promieniu wskazanym w specyfikacji technicznej". KGP chce też sprawdzić działanie "zdalnie sterowanego urządzenia typu <<samochodzik dziecięcy>> przy włączonej oraz przy wyłączonej zagłuszarce – w promieniu wskazanym w specyfikacji technicznej", a także wykonać próbę "odpalenia zapłonnika drogą radiową używanymi zapalarkami poprzez odpalenie kostki dymnej przy użyciu w/w zapłonnika przy włączonej zagłuszarce". Ostatnie dwie próby dotyczyć będą "działania stacji nasobnej znajdującej się w polu działania zagłuszarki" oraz "działania stacji samochodowej znajdującej się w polu działania zagłuszarki"

Policja informuje, że na oferty czeka do 20 lipca, a sprzęt powinien zostać dostarczony nie później niż do 15 listopada tego roku.

DM

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze

    Reklama