Reklama

Służby Mundurowe

200 polskich funkcjonariuszy przypilnuje grecko-tureckiej granicy?

Fot. MSWiA/Flickr, CC BY 2.0
Fot. MSWiA/Flickr, CC BY 2.0

Polska zaoferowała gotowość wysłania do Grecji 100 funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz 100 policjantów, aby wesprzeć ten kraj w związku z kryzysem migracyjnym na granicy z Turcją – poinformował w Brukseli szef MSWiA Mariusz Kamiński.

W związku z pogarszającą się sytuacją na granicy grecko-tureckiej, prezydencja chorwacka, na wniosek Grecji, zwołała nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów Spraw Wewnętrznych, na którym omówiono możliwości wsparcia Grecji, ale także Cypru i Bułgarii, w ich wysiłkach na rzecz ochrony granic zewnętrznych UE, w tym wypadku z Turcją.

Jak informuje MSWiA, ministrowie przyjęli wspólne oświadczenie, w którym podkreślili konieczność skupienia działań UE na ochronie granic zewnętrznych – przy wsparciu Agencji Frontex w Warszawie oraz współpracy z państwami trzecimi w regionie. Niektórzy ministrowie mieli jasno wskazać, że wszelkie formy nacisku stosowane przez stronę turecką, wykorzystując uchodźców jako kartę przetargową, są nie do zaakceptowania. Rada kieruje tym samym apel do Turcji dotyczący przestrzegania prawa międzynarodowego oraz realizowania zobowiązań powziętych w ramach Oświadczenia UE-Turcja z 2016 r.

W imieniu polskich władz złożyłem deklarację, że Polska jest w stanie bardzo szybko, jeżeli będzie taka potrzeba, wysłać do Grecji 100-osobowy oddział Straży Granicznej i 100-osobowy oddział Policji. Jesteśmy w stanie udzielić Grekom bardzo realnej pomocy.

Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji

Komendant Straży Granicznej w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych przekazał już informację w tej sprawie do Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontexu). Władze Grecji zwróciły się wcześniej do niej o rozpoczęcie szybkiej interwencji. Takie interwencje mają na celu niezwłoczne udzielenie pomocy państwu UE, którego granica znajduje się pod wyjątkową presją w związku z dużą liczbą obywateli państw trzecich próbujących nielegalnie wjechać na jego terytorium.

Na razie Frontex nie ma swoich funkcjonariuszy stałego korpusu dlatego musi się opierać na pogranicznikach z państw członkowskich. Po uzgodnieniu z Grecją planu operacyjnego szybkiej interwencji Frontex zwróci się do innych państw UE i krajów stowarzyszonych z Schengen o natychmiastowe zapewnienie strażników granicznych i innego personelu z rezerwy szybkiego reagowania.

Miejmy nadzieję, że sytuacja się uspokoi, ale musimy przewidywać różne warianty rozwoju sytuacji, dlatego jako Polska jesteśmy gotowi, żeby realnie udzielić pomocy Grekom.

Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji

Szef MSWiA wykluczył, by nasz kraj mógł brać udział w jakimkolwiek podziale uchodźców, gdyby takie pomysły się pojawiały. Na razie odpowiedź UE jest inna niż w 2015 roku i "27" koncentruje się na ochronie granic.

"Relokacja uchodźców nie wchodzi w grę. To jasno dzisiaj zostało powiedziane przeze mnie. Żadne rozmowy na temat przymusowych relokacji nie wchodzą w grę. W grę wschodzi realna obrona granicy grecko-tureckiej, którą traktujemy jako zewnętrzną granicę UE. Tu Polska przedstawia konkretne, realne propozycje, które mogą uspokoić sytuację na granicy UE" - zaznaczył Kamiński.

W środę rano greckie służby poinformowały, że od soboty do środy powstrzymały blisko 28 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę od strony Turcji i aresztowały 220 osób, którym się to udało. Około 15 tys. migrantów przebywa po tureckiej stronie pasa granicznego.

Reklama

Komentarze

    Reklama